Bez zaskoczeń w Opolu. Pewne zwycięstwo Orlen Wisły Płock

We wtorek czekało na nas zaległe spotkanie 5. kolejki Superligi. Gwardia Opole zmierzyła się z Orlen Wisłą Płock. Obie ekipy grały ze sobą niedawno, bo 27 marca. Wtedy bezproblemowo wygrali wicemistrzowie Polski 28:18. Zwycięstwo w tym spotkaniu dałoby Wiśle awans na drugie miejsce w tabeli.

Mecz dobrze rozpoczął się dla gospodarzy, którzy rzucili dwie bramki. Zawodnicy drużyny z Płocka wyrównali stan gry. Obu drużynom początkowo brakowało skuteczności, dopiero w 11. minucie Gwardziści zdobyli trzecie trafienie. Stało się to zaraz po tym jak goście zobaczyli karę dwuminutową za to, że nie mieli dwóch polskich zawodników na boisku. Od tego momentu obydwie drużyny się obudziły. W 15. minucie po dwóch fatalnych błędach gospodarzy, które Orlen Wisła wykorzystała, mieliśmy już 4:7. Słaba skuteczność gospodarzy w ataku powodowała zwiększanie różnicy bramkowej. W 24. minucie opolanie przełamali złą passę, gdy przez dziewięć minut nie mogli rzucić. Jednak wtedy już było 6:12. Do końca pierwszej połowy Orlen Wisła powiększyła swoją przewagę. Na przerwę drużyny schodziły przy wyniku 9:17.

Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla Gwardii. Kolejna kara dwuminutowa i rzut karny nie ułatwiały odrabiania strat. Już po dwóch minutach widzieliśmy dziesięć bramek różnicy (9:19). Po faulu i pretensjach od rezerwowych Gwardia zebrała kolejne dwie kary. Ta sytuacja spowodowała ponowne zwiększenie różnicy pomiędzy zespołami (12:24). Wtedy nadeszło przebudzenie gospodarzy, którzy odrobili cztery trafienia. Goście ponownie powrócili do dziesięciu bramek przewagi. Przez kilka kolejnych minut gra się uspokoiła i przewaga nie ulegała zmianie. W 53. minucie czerwoną kartkę za trzecią karę dwuminutową otrzymał Michał Milewski. Pod koniec gospodarze zmniejszyli jeszcze wymiar porażki i mecz zakończył się 27:35.

Najwięcej bramek zdobył Przemysław Krajewski. Zaliczył on aż dziesięć trafień z czego sześć było z rzutów karnych. Warto pochwalić w tym spotkaniu Fabiana Sosnę. Ten siedemnastolatek był najskuteczniejszym zawodnikiem gospodarzy.

Gwardia Opole – Orlen Wisła Płock (9:17) 27:35

fot. Anna Józefczyk