Bundesliga: Wielkie niemieckie derby dla Wikingów!

W sobotnie popołudnie we Flens Arenie rozegrano jeden z najważniejszych meczów sezonu w niemieckiej Bundeslidze. SG Flensburg Handewitt w derbach regionu Schleswig-Holstein podjął aktualnego mistrza Niemiec THW Kiel.

Ekipa wicemistrzów kraju przystąpiła do tego meczu w dwunastu zawodników. Bez takich graczy jak Franz Semper, Mads Mensah Larsen czy Simon Hald Jensen. To nie zdeprymowało jednak gospodarzy do dobrego otwarcia meczu, od szybkiego prowadzenia 3:1. Po chwili jednak za sprawą m.in. Niclasa Ekberga i Sandera Sagosena to kilończycy wyszli na prowadzenie 3:6. Ostatecznie do przerwy to Flensburg ostatecznie prowadził 17:15. Najważniejszym momentem tej części było jednak pojawienie się na parkiecie Mattiasa Anderssona. Prawie 43-letni Szwed to fenomen – został zgłoszony do Kilonii w październiku na zastępstwo za kontuzjowanego wtedy Niclasa Landina. Odbił od razu kilka piłek i udowodnił, że mimo wieku potrafi nadal energicznie bronić między słupkami w Bundeslidze.

W drugiej części gry Flensburg odskoczył na pięć bramek co było najwyższym prowadzeniem ekipy Wikingów. W drugiej połowie trójka Johannessen-Wanne-Gottfridsson dawała spokojną przewagę swojej ekipie, która ostatecznie wygrała wielkie Derby Północy 31:28.

SG Flensburg Handewitt – THW Kiel 31:28 (17:15)

Najwięcej bramek:

Flensburg – Wanne (10), Gottfridsson (7)

THW Kiel – Sagosen (9), Ekberg i Duvnjak (po 4)