Liga Mistrzów: Dokończono zmagania w grupach C i D

Wszystkich kibiców w Polsce w niedzielę najbardziej interesował mecz Orlen Wisły z Flensburgiem. Jednak oprócz tego spotkania doszło do trzech spotkań w Lidze Mistrzów. Wszystkie w grupach C i D.

W grupach C i D rywalizuje po sześć drużyn, a więc o dwie mniej niż wśród tych teoretycznie mocniejszych drużyn. W niedzielę dokończono rywalizację w tych grupach.

Grupa C:

HC Metalurg Skopje - Czechowskie Niedźwiedzie 31:24 (15:10)

To był pojedynek dwóch najsłabszych drużyn w grupie C. Metalurg zajmował przedostatnią lokatę, a Czechowskie Niedźwiedzie były ostatnie. Tak więc stawką tego meczu był tylko prestiż. Jednak pomimo wszystko Macedończycy nie zamierzali odpuszczać. Po pierwszej połowie prowadzili pięcioma bramkami, a ostatecznie zwyciężyli siedmioma trafieniami. Siedem bramek w tym spotkaniu rzucił Nemanja Obradović, który od nowego sezonu będzie zawodnikiem Orlen Wisły Płock.

Montpellier HB - Elverum Handball Herrer 31:24 (16:11)

Co ciekawe oba niedzielne mecze grupy C zakończyły się takimi samymi wynikami. Jednak również wynik tego spotkania nie miał znaczenia dla miejsca w tabeli. Montpellier było już pewne awansu i pierwszego miejscu. Francuzi po przyzwoitym spotkaniu zanotowali ósme zwycięstwo w tym sezonie Ligi Mistrzów.

Grupa D:

Team Tvis Holstebro - Motor Zaporoże 28:30 (17:15)

To spotkanie nie miało już znaczenia dla układu tabeli. Motor był pewny drugiego miejsca i udziału w "barażach" o awans do TOP16 Ligi Mistrzów. Z kolei TTH niezależnie od wyniku zajęłoby piątą lokatę. Po pierwszej połowie prowadzili Duńczycy. W drugiej odsłonie dość szybko zarysowała się przewaga Ukraińców, którzy odskoczyli nawet na cztery oczka, a ostatecznie wygrali 30:28.