2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2021-02-27 14:29:00
Roksana Góra

Górnik Zabrze bez szans. Wisła zwycięża solidną różnicą bramek!

Płocczanie przyjechali do Zabrza, narzucili własne zasady i zwyciężyli. Triumf Orlen Wisły Płock był bardzo solidny. Podopieczni Sabate byli bowiem lepsi od rywali aż o dziewięć trafień. Mecz zakończył się wynikiem 27:18. 

Spotkanie zostało poprzedzone miłym wydarzeniem. Bartłomiej Tomczak otrzymał od prezesa zabrzańskiego klubu koszulkę upamiętniającą jego spore osiągnięcie. Skrzydłowy rzucił już bowiem dla swojej drużyny tysiąc bramek. Pierwsze trafienie w sobotniej rywalizacji padło za sprawą Bartłomieja Bisa. Płocczanie prędko pognali do ataku, by zrewanżować się rywalom. To jednak się nie udało. Szansę na podwyższenie prowadzenia wykorzystał natomiast Iso Sluijters. Ich przewaga utrzymywała się do piątej minuty meczu. Zawodnicy z Płocka wykorzystali swój spryt i w ekspresowym tempie wyprowadzili skuteczne kontrataki. Prym wiódł Przemysław Krajewski, który po siedmiu minutach gry miał na swoim koncie już trzy gole. Rywale płocczan mieli coraz większe problemy z pokonywaniem silnej defensywy. Długo zastanawiali się, w jaki sposób przechytrzyć obrońców. Często kończyło się to jednak grą pasywną i utratą piłki. 

Szczypiorniści Wisły Płock prowadzili. Nie oznacza to jednak, że ustrzegali się błędów. Zdarzało się, że trafiali w słupki bądź powstrzymywani byli przez Jakuba Skrzyniarza. Przestój zabrzan trwał jednak w najlepsze. Dlatego też trener Marcin Lijewski postanowił poprosić o krótką naradę ze swoimi podopiecznymi. Ta poskutkowała natychmiastowym trafieniem Iso Sluijtersa. Później jednak spotkanie wciąż nie układało się po myśli szkoleniowca Górnika.

Zabrzanie przez dwie minuty grali w przewadze. Taki stan rzeczy nie sprawił, że nadrobili straty. Nie zdołali trafić między słupki przeciwników, a na dodatek Bartłomiej Tomczak rzucił obok bramki podczas próby z siódmego metra. Drużyna przyjezdnych walczyła natomiast tym, co imponowało w tym starciu najbardziej - obroną. Regularnie zdobywali bramki, swoje umiejętności pokazywał też Adam Morawski. W 23. minucie na tablicy widniał wynik 6:11 na niekorzyść zawodników Marcina Lijewskiego. Właśnie wtedy szkoleniowiec poprosił o kolejną już przerwę. 

Obraz gry nie uległ jednak znacznej zmianie. Wisła dominowała, co i rusz pędziła do kontrataków. Najczęściej kończyły się one pozytywnie dla płocczan. Gospodarze gubili piłki, trafiali w spojenia bramki bądź po prostu nie przedzierali się przez defensywę. Rezultat mógły być tylko jeden. Po pierwszej połowie ekipa Xaviera Sabate prowadziła 14:8.

Druga odsłona zaczęła się od podwyższenia przewagi Orlen Wisły Płock. Stało się to za sprawą Niko Mindeghii. Chwilę później szansę na podobne działanie miał Abel Serdio. Powstrzymał go jednak Skrzyniarz. Jego parada była jednak jednym z niewielu pozytywnych przebłysków w poczynaniach zabrzan. Jego koledzy popełniali bowiem w ofensywie sporo błędów. Pomimo tego prowadzenie Wisły nieco stopniało. Przyjezdni byli mniej dynamiczni w ataku, przez co w ciągu 10 minut zdobyli zaledwie dwie bramki. Prędko jednak otrzeźwieli i nie pozwolili sobie na utratę długo utrzymywanej przewagi. W bramce wicemistrzów Polski zadebiutował egipski golkiper - Abdelrahman Homayed.

W 44. minucie z parkietu zeszło aż dwóch zabrzańskich zawodników. Obaj zostali wykluczeni po faulach na Michale Daszku. Podwójne osłabienie zakończyło się utratą trzech trafień Górnika. Kary chyliły się ku końcowi. Łukasz Gogola popełnił jednak błąd. Zbyt szybko wszedł na boisko, przez co otrzymał kolejne wykluczenie. Przewaga przyjezdnych wzrastała. Na siedem minut przed rozbrzmieniem gwizdka kończącego spotkanie Wisła prowadziła już dziesięcioma trafieniami. Trener Lijewski poprosił o czas. Zabrzanie nie zdołali jednak się podnieść. Gra szczypiornistów Sabate uspokoiła się, a ich rywale starali się choć minimalnie zniwelować straty. Ostatecznie ulegli 18:27.

Górnik Zabrze - Orlen Wisła Płock 18:27 (8:14)

Górnik Zabrze: Kazimier, Galia, Skrzyniarz - Daćko 1, Bis 2, Tomczak 1, Łyżwa 1, Sluijters 2, Czuwara 3, Pawelec, Bushkou 3, Gogola 3, Kondratiuk 2, Dudkowski, Krawczyk, Adamuszek;

Orlen Wisła Płock: Morawski, Homayed - Daszek 7, Stenmalm, Ruiz 2, Serdio 1, Susnja, Szita 3, Komarzewski 2, Krajewski 4, Terzić, Toto, Dutra Ferreira 1, Mihić 6, Czapliński, Mindeghia 1;

fot. Anna Józefczyk




Najnowsze artykuły:

Gwardia rozbija Energę MKS Kalisz, fantastyczny występ bramkarzy z Opola
Zmiana pierwszego trenera nie przyniosła punktów. Górnik przegrywa w Ostrowie Wielkopolskim
O włos od sensacji, Wybrzeże prowadziło przez 50. minut
Mistrz Polski lepszy od beniaminka Orlen Superligi
Dziesięć bramek Adamskiego, świetny Tsintsadze. Azoty wygrywają w Kwidzynie


Dziś urodziny mają:

Adam Itzhak (38)
Adrià Perez Martinez (33)
Birgir Mar Birgisson (26)
Cai Brockley (39)
Casper Käll (24)
Christoph Niebel (45)
Christopher O'Reilly (35)
Damian Drobik (49)
Daniel Andrejew (26)
Dominik Nawrocki (33)
Fredrik Mossestad (31)
Giovanni Fanizza (42)