Blisko sensacji w Celje. Barcelona po wyrównanym spotkaniu znowu triumfuje

Ostatnim czwartkowym spotkaniem w Lidze Mistrzów był mecz RK Celje – FC Barcelona. Wyraźnym faworytem byli oczywiście goście, którzy dalej nie stracili nawet jednego punktu. W ich zespole zabrakło kilku najważniejszych zawodników. Celje nie radzi sobie w tej edycji udało im się wygrać tylko trzy spotkania i zajmują przedostatnie miejsce w grupie B.

Mecz rozpoczął się od szybkich dwóch bramek gospodarzy. Barcelona jednak odpowiedziała i doprowadziła do remisu. Celje prowadziło spotkanie dwoma trafieniami przez dziewiętnaście minut. Dopiero wtedy mistrzom Hiszpanii udało się wyrównać stan gry. Przy stanie 11:11 słoweńskiej drużynie udało się zdobyć trzy trafienia z rzędu. Wydawało się, że to ustawi wynik pierwszej części spotkania. Jednak Barcelona bardzo szybko odrobiła stratę. Końcówka połowy była bardzo wyrównana. Ostatnią akcję wykorzystali gospodarze i to oni schodzili na przerwę prowadząc jedną bramką (17:16).

Barcelona od początku drugiej połowy narzuciła swoje tempo. Rzucili pięć bramek, dzięki temu wyszli po raz pierwszy na prowadzenie. Celje zaczęło powoli gonić wynik. W 42. minucie wyrównali stan gry (24:24).  W 55. minucie było 29:29. Zapowiadało to bardzo ciekawą końcówkę.  Jednak Barcelona już do końca spotkania nie pozwoliła rzucić bramki swoim rywalom.

Najwięcej bramek dla Barcelony zdobył Luis Frade, który zanotował siedem trafień. Taką samą statystyką może pochwalić się zawodnik RK Celje Domen Novak.

RK Celje – FC Barcelona 29:32 (17:16)