2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2021-02-19 09:18:06
Wojciech Staniec

Kornecki: Cieszę się, że dostałem szansę

Kolejne dobre spotkanie w barwach Łomży Vive rozegrał Mateusz Kornecki. Spotkanie z Elverum rozpoczął on w wyjściowym składzie.

- Cieszę się, że dostałem szansę. W każdym meczu Ligi Mistrzów chcę się pokazywać z jak najlepszej strony. Cieszę się, bo przez cały mecz odbijałem piłki i to jest ważne dla bramkarza - przyznał po meczu Mateusz Kornecki.

Łomża Vive gra właściwie co dwa dni, z kolei dla Elverum to był pierwszy mecz od grudnia. - Zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy na półmetku tego maratonu, bo rozegraliśmy dopiero sześć meczów. Mówię tu oczywiście jako o zespole, bo trener stara się rotować jak może. Wiedzieliśmy, że oni są wypoczęci i mogą mieć więcej werwy. To jest jednak mecz Ligi Mistrzów i przed nim powiedzieliśmy sobie, że musimy wygrać jeżeli nadal chcemy liczyć się w walce o pierwsze miejsce w grupie - powiedział Kornecki.

W drugiej połowie o czas poprosił trener Talant Dujszebajew. Kielczanie dali wtedy rywalom odrobić straty. Co swoim podopiecznym powiedział szkoleniowiec mistrzów Polski? - Chodziło to, że chyba za wcześnie ten mecz skończyliśmy w głowach. Z plus osiem zrobiło się plus cztery, a do końca było jeszcze piętnaście minut. Trener chciał nas zmotywować do lepszej gry i skończyło się plus dziesieć - wyjaśnił bramkarz.

Kornecki w tym meczu wiele razy dobrze podawał do kontry. - Oni grali 7 na 6, z tego brały się kontry. Ich bramkarz nie zawsze mógł wrócić, staraliśmy się jednak nie rzucać bezpośrednio na bramkę, bo skuteczność bramkarzy w tym elemencie nie jest za wysoka. Starałem się podawać do skrzydłowych, którzy wychodzili na dobre pozycje - zakończył.

W którym roku powstał kielecki klub?

 1960   1965   1966   1979