2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2021-02-18 20:09:17
Wojciech Staniec

Efektowne zwycięstwo Łomży Vive. Kielczanie lepsi od Elverum o dziesięć bramek!

Kolejny triumf Łomży Vive w Lidze Mistrzów! Kielczanie w dobrym stylu ograli Elverum 39:29, do przerwy prowadzili 20:14.

W pierwszym składzie mecz zaczął Mateusz Kornecki, co było lekkim zaskoczeniem. To była dobra decyzja, bo reprezentant Polski w pierwszej połowie spisywał się bardzo dobrze. Bardzo dobrze grali też kieleccy obrotowi. W 9. minucie Łomża Vive prowadziła 7:6, cztery bramki rzucił Artsiom Karaliok! Później zmienił go Nicolas Tournat, który w tej części meczu zdobył trzy gole.

Przewaga mistrzów Polski rosła stopniowo, ale cały czas. Po kwadransie trener Talant Dujszebajew wymienił w polu niemal cały zespół. Zmiennicy jednak dali radę, nie powtórzył się scenariusz ze spotkania z FC Porto, gdy rywale zmniejszyli straty. Tym razem było odwrotnie, trener gości – Borge Lund próbował grać siódemką w polu, ale wycofywanie bramkarza nie było zbyt dobrym pomysłem, bo kielczanie rzucali na pustą po bramką. Po pierwszej połowie prowadzili oni 20:14.

Również po przerwie przewaga Łomży Vive była znacząca. Kielczanie grali konsekwentnie, nadal mogli liczyć na wsparcie Korneckiego. Trener Dujszebajew mógł testować różne ustawienia w ataku i rotować składem

Największą gwiazdą Elverum jest Luc Abalo, reprezentant Francji to jeden z najlepszych prawoskrzydłowych świata – ale na parkiecie pojawił się on dopiero w 44. minucie. Chwilę później do bramki trafił Alex Dujshebaev i było już 28:20. Kwadrans przed końcem na parkiecie zameldował się też Miłosz Wałach, który zastąpił Mateusza Korneckiego.

W 51. minucie czerwoną kartkę z gradacji kar otrzymał Johan Niclas Fingren. Do końća spotkania mistrzowie Polski mieli wszystko pod kontrolą, pewnie powiększali przewagę i pewnie wygrali. Pod koniec meczu z jakimś urazem boisko opuścił Sigvaldi Gudjonsson.

Łomża Vive Kielce - Elverum Handball Herrer 39:29 (20:14)

Łomża Vive Kielce: Wałach, Wolff, Kornecki – Vujović 1, Olejniczak 3, Sićko 3, A. Dujshebaev 4, Tournat 5, Karacić 1, Kulesz 1, Moryto 6, Surgiel, D. Dujshebaev 1, Gębala 2, Karaliok 7, Gudjonsson 5

Elverum: Imsgard, Fries – Hedberg 1, Hubert Larsen 1, Schonningsen 1, Pettersen, Fingren 2, Grondahl 2, Svensson, Abalo 1, Langaas 3, Nilsen-Nyygard, Mathe 2, Solstad 8, Pujol 5, Blonz 3

Kto był najlepszym zawodnikiem Łomży Vive w tym meczu?