2020-12-10 20:30:24
Wojciech Staniec
Liga Mistrzów: Zacięty mecz w kieleckiej grupie. Było blisko niespodzianki
Mocno musieli się napocić zawodnicy SG Flensburg-Handewitt, aby zgarnąć komplet punktów.
Gospodarze dobrze weszli w mecz, prowadzili 8:6. Jednak Niemcy rzucili pięć bramek i zbudowali sobie przewagę, którą utrzymali do końca pierwszej połowy.
Po przerwie Flensburg odskoczył na cztery trafienia, ale zawodnicy z Norwegii wzięli się do odrabiania strat. Po bramkach Dominika Máthé i Alexandera Blonza było 28:28.
Wydawało się, że gospodarze pójdą za ciosem i powalczą o wygraną. Tak się jednak nie stało, bo gole rzucali Gøran Søgard Johannessen i Marius Steinhaser. Gospodarze odpowiedzieli jeszcze jedną bramką.
Po końcowej syrenie Elverum miało jezcze rzut wolny, ale nie udało się zdobyć bramki i doprowadzić do remisu.
Elverum Handball Herrer - SG Flensburg-Handewitt 29:30 (12:15)
Tweet