Niespodziewana porażka Gwardii. Zagłębie Lubin zdobyło Opole

Niespodzianka w Opolu! Gwardia przegrała przed własną publicznością z Zagłębiem Lubin 25:26.

Zagłębie przyjechało do Opola osłabione, bo bez Macieja Tokaja i Michała Stankiewicza. Początek spotkania był nerwowy w wykonaniu obu drużyn, w 7. minucie było 1:1, ale chwilę później lubinianie po dwóch bramkach wygrywali 3:1. 

Początek spokania był wyrównany, po kwadransie było 6:6, a w 20. minucie po trafieniach Mateusza Morawskiego i Michała Milewskiego gospodarze wygrywali 8:7. Końcówka pierwszej połowy należała do zespołu z Lubina. Duża w tym zasługa Romana Chychykało, który wprowadził sporo ożywienia w poczynania swojego zespołu. Dzięki temu „Miedziowi” schodzili na przerwę mając cztery bramki przewagi.

Goście dobrze weszli w drugą odsłonę spotkania. Po bramkach Kamila Drobieckiego i Tomasza Pietruszko w 36. minucie prowadzili 18:13. Chwilę później Pietruszko dostał trzecią karę dwóch minut, a w konsekwencji czerwoną kartkę. To jednak nie wpłynęło na grę, bo w 40. minucie było 20:14.

Wtedy jednak zaczęły się problemy „Miedziowych. Gospodarze przebudzili się, zaczęli lepiej bronić – tu duża zasługa Adama Malchera oraz byli skuteczniejsi w ofensywie. Zaczęli odrabiać straty i o przerwę musiał poprosić trener Jarosław Hipner. Gwardia zmniejszyła straty do dwóch trafień i wtedy Zagłębie poprawiło grę.

Skutecznie w bramce spisywał się bramkarz Marcin Schodowski i w 50. minucie jego zespół wygrywał 23:19. I również wtedy Gwardia rzuciła się do odrabiania strat, udało się dojść na dwie bramki. Opolanie mieli szansę, aby złapać kontakt, ale udało im się to dopiero na 100 sekund przed końcem. Po bramce Wiktora Kawki o czas poprosił trener Hipner. Piłka trafiła na skrzydło do Jakuba Bogacza, który rzucił bramkę.

W odpowiedzi Gwardia przeprowadziła szybką akcję, po której sędziowie podyktowali rzut karny. Trafił Patryk Mauer. Do końca pozostawało 30 sekund. Trzecią karę dwóch minut i czerwoną kartkę dostał Jan Klimków. Zagłębie straciło piłkę, ale Gwardii zabrakło czasu i trzy punkty pojechały do Lubina.

 Gwardia Opole - Zagłębie Lubin 25:26 (10:14)