Zagłębie podejmie Azoty w czwartkowej odsłonie Superligi!

W czwartek spotkają się ze sobą zawodnicy Azotów Puławy i Zagłębia Lubin. Obie drużyny mają za sobą zwycięstwa i na pewno postarają się wywalczyć kolejne punkty. Faworytami są jednak puławianie. 

Lubinianie mają za sobą wymagające starcie z Grupą Azoty SPR Tarnów. Pokonali swoich rywali 26:24. Bardzo ważnym zawodnikiem był Marcin Schodowski, który znacznie przyczynił się do tego triumfu. Spotkanie wypełnione były staraniami obu ekip: - Mozolnie i konsekwentnie staraliśmy się grać to, co sobie założyliśmy przed spotkaniem. Pod koniec meczu udało się wypracować przewagę, dzięki dobrej grze w obronie i szybkim wznowieniom. Cieszymy się z cennych punktów wywalczonych na ciężkim terenie - podsumował Mikołaj Kupiec. 

Na pewno łatwiej nie będzie w spotkaniu z Azotami. Puławianie przystąpili do gry po ponad miesiącu przerwy spowodowanej kwarantanną. Powrót był udany. Pewnie pokonali Stal Mielec 35:21 i zanotowali swój piąty triumf w trwającym sezonie: - Jestem naprawdę dumny z moich zawodników. Nie wiedzieliśmy jak po tej długiej przerwie się zaprezentujemy, ale wyszło naprawdę bardzo dobrze. Bardzo cieszy mnie wola walki, jaką pokazaliśmy przez pełne sześćdziesiąt minut. Do tego swoją istotną cegiełkę dołożył w bramce Vadim Bogdanow i odnieśliśmy bardzo pewne zwycięstwo - opisywał trener Azotów Lars Walther. Jak dotąd jego podopieczni nie odnieśli żadnej porażki. 

I wydaje się, że będą starali się podstrzymać swoją zwycięską passę. Być może okaże się, że ponadmiesięczna kwarantanna nie wpłynęła szczególnie negatywnie na formę puławian. O tym będzie mogło przekonać się Zagłębie, które rozegrało jak dotąd dziewięć spotkań: trzy wygrało, trzy przegrało, także w trzech było gorsze po serii rzutów karnych. Pewne jest zatem, że zawodnicy z Lubina pragną przemienić ten rezultat w dodatni. 

Lubinianie zmierzą się z puławianami w czwartek o godzinie 17:00. 

Zagłębie Lubin - Azoty Puławy   czwartek, godz. 17:00

wypowiedzi: www.azoty-pulawy.pl