Hitowe starcie THW i Veszprem na remis!

Wielki hit Ligi Mistrzów na remis! Spore emocje też w innym środowym meczu, w którym Motor wygrał jedną bramką z Celje.

Do prawdziwego hitu doszło w Niemczech, gdzie THW podejmowało Telekom. Zespół z Veszprem był ostatnio dotknięty koronawirusem, nie trenował, a na to spotkanie pojechał w okrojonym składzie. Brakowało m.in. Kentina Mahe, Blaża Blagotinska oraz Rodrigo Corralesa.

Początek sptokania był wyrównany, ale cały czas nieznaczną przewagę mieli Węgrzy. Także po przerwie wynik był na styku, z nieznacznym wskazaniem na gości. W pewnym momencie przy stanie 27:27 cztery bramki rzucili zawodnicy "Zebry" i odskoczyli na 31:27. Na taki obrót spraw przyjezdni odpowiedzili na to czterema trafieniami. Było 31:31.

Na 68 sekund przed końcem o czas poprosił Filip Jicha, THW długo grało w ataku, a nad bramką rzucił Sander Sagosen. 23 sekundy przed ostatnią syreną z przerwy skorzystał tym razem trener Telekomu - David Davis.

Rzut Omara Yahii okazał się nieskuteczny i mecz zakończył się remisem 31:31.

Również w drugim środowym meczu Ligi Mistrzów było wiele emocji. Celje podejmowało we własnej hali Motor Zaporoże. Po wyrównanym i zaciętym spotkaniu górą byli przyjezdni, którzy wygrali jedną bramką.

Dla zawodników z Ukrainy był to pierwszy triumf w Lidze Mistrzów. Trzeba docenić go tym bardziej, że w ostatnim czasie w Motorze zakażonych było dziesięciu zawodników.

THW Kiel - Telekom Veszprém 31:31 (18:20)

Celje Pivovarna Laśko  Motor Zaporoże 31:32 (14:17)