2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2020-10-22 23:10:21
Wojciech Staniec

Wolff: Igor jest jednym z najlepszych środkowych na świecie

Wielki wieczór w Hali Legionów. Po zaciętym spotkaniu i świetnej końcówce Łomża Vive ograła PSG 35:33.

Kielczanom mocno we znaki dał się Mikkel Hansen, Duńczyk rzucił dziesięć bramek. - Grał bardzo dobrze, to jeden z najlepszych zawodników świata i pokazał dlaczego tak. Był najlepszym zawodnikiem PSG, rzucił 10 bramek na 14 prób. Jestem bardzo zadowolony, że mogłem obronić karnego, ale jednak 10 bramek straconych to za dużo – przyznał Andreas Wolff, bramkarz mistrzów Polski.

Więcej, bo trzynaście bramek rzucił Igor Karacić. - Igor jest jednym z najlepszych na świecie, to TOP 2-3 na środku. Wiedzieliśmy, że musimy grać na niego, grał świetnie i był dla nas bardzo ważny – nie krył bramkarz mistrzów Polski. - Oni koncentrowali się na środku w ataku i Igorowi było łatwiej atakować na Remiliego niż na Kristopansa, który jest mocny i duży. Igor jest szybki i tak mu się łatwiej grało – wyjaśnił Wolff dlaczego Karacić grał na lewym rozegraniu, a Daniel Dujshebaev na środki.

Łomża Vive odskoczyła na cztery bramki w drugiej połowie, ale później PSG odrobiło straty i wygrywało jednym trafieniem. - Tak jest w każdym meczu, we Flensburgu było podobnie, tak samo z Pickiem, z Brześciem też. Nie wiem dlaczego, ale w środku drugiej połowy zawsze przegrywamy. Może to kwestia koncentracji. Dajemy rywalom szansę – zastanawiał się Niemiec.

Ważnym ogniwem w obronie był Tomasz Gębala, który szybko złapał dwie kary dwóch minut i musiał uważać na siebie. - Mieliśmy grać twardo w drugiej połowie i Tomek taki był. Grał bardzo mądrze, był bardzo ważny dla nas w obronie, rozegrał bardzo dobry mecz – chwalił swojego obrońcę Wolff.