2020-09-30 20:23:43
Wojciech Staniec
Liga Mistrzów: Sensacja w Brześciu! Mieszkow ograł PSG!
Do ogromnej sensacji doszło na początek 3. kolejki Ligi Mistrzów. Mieszkow Brześć ograł przed własną publicznością PSG.
I trzeba przyznać, że wygrana mistrzów Białorusi była w pełni zasłużona. Mieszkow dość szybko wyszedł na prowadzenie i systematycznie je powiększał. Bardzo dobrze grą tego zespołu kierował Słowniec - Stas Skube.
PSG grało statycznie, miało problemy ze skutecznością, a "bezpańskie" piłki zazwyczaj padały łupem gospodarzy.
Po pierwszej połowie Mieszkow wygrywał 19:14. W drugiej części meczu paryżanie odrobili straty, doprowadzili do remisu. Wydawało się, że pójdą za ciosem i sensacji nie będzie. Tak się jednak nie stało, bo taki obrót spraw podziałał na Białorusinów jak zimny prysznic i znów zbudowali sobie przewagę. Jednak nie trwało to do końca meczu, półtorej minuty przed końcem PSG po bramce Kamila Syprzaka złapało kontakt (31:30). Decydującą bramkę rzucił Marko Panić i Mieszkow cieszył się z sensacyjnej wygranej.
W spotkaniu tym oglądaliśmy dwóch Polaków. Paweł Paczkowski grał około dziesięć minut i rzucił jedną bramkę. Wiecej na boisku spędził Kamil Syprzak, który był bardzo aktywny, zarobił rzuty karne dla swojej drużyny, a po faulach na nim sędziowie dawali kary dwóch minut. Obrotowy zanotował cztery trafienia.
W innym rozgrywanym o tej porze Motor podejmował Telekom. Po pierwszej połowie mistrzowie Ukrainy prowadzili jednym trafieniem, jednak niespodzianki nie było. Po przerwie Veszprem odrobiło straty i wygrało.
Mieszkow Brześć - Paris Saint-Germain Handball 32:31 (19:14)
Motor Zaporoże - Telekom Veszprém 34:37 (18:17)
Tweet