2016-08-09 15:58:00
Wojciech Staniec
Rewanżu za finał mistrzostw świata nie było. Francja zdemolowała Katar
Francuzi pierwszy kwadrans drugiej połowy zagrali kapitalnie i dzięki temu pokonali Katar 35:20. Pierwsza połowa, która zakończyła się prowadzeniem Trójkolorowych 16:13 nie wskazywała, że ten pojedynek może skończyć się w ten sposób.
Pierwsze minuty meczu były bardzo wyrównane, żadnej z drużyn nie udało się zbudować przewagi. Prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Dopiero w 19. minucie Francuzi zdołali odskoczyć na trzy oczka (8:11). Błyskawicznie zareagował na to trener Katarczyków Valero Rivera i poprosił o czas.
Uwagi doświadczonego, pochodzącego z Hiszpanii trenera pomogły, ale tylko połowicznie. Francja już nie uciekała, ale też Katarczykom nie udało się dogonić mistrzów świata i doprowadzić choćby do remisu.
Pierwsza część meczu zakończyła się prowadzeniem Trójkolorowych 16:13.
Po przerwie Francuzi w ciągu ośmiu minut odjechali na siedem trafień (22:15). Katar miał ogromne problemy z przedarciem się przez defensywę mistrzów świata. A zawodnicy Claude Onesta korzystali ze swojej dobrej gry w obronie i raz po raz wyprowadzali kontry.
To był dopiero początek odjazdu francuskiej drużyny. Trójkolorowi grali bardzo dobrze i z wielką dokładnością wykorzystywali każdy błąd rywali. Sześć minut przed końcem meczu wygrywali już 31:17.
Całe spotkanie zakończyło się wygraną Francuzów 35:20.
Katar: Danijel Sarić, Goran Stojanović - Żarko Marković 4, Hassan Mabrouk, Marko Bagarić 4, Bertrand Roine, Rafael Capote 4, Abdulrazzaq Murad 2, Eldar Memisević 1, Bassel Alrayes 1, Nasreddine Megdich 1, Kamal Aldin Mallash 1, Ameen Zakkar 1, Borja Vidal Fernández 1
Francja: Vincent Gerard, Thierry Omeyer - Daniel Narcisse 3, Nikola Karabatić 5, Kentin Mahe 1, Mathieu Grebille 5, Timothey N'guessan, Luc Abalo 7, Cedric Sorhaindo 4, Michael Guigou 4, Luka Karabatić 2, Ludovic Fabregas, Adrien Dipanda 2, Valentin Porte 2.
Tweet