2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2020-03-28 13:18:10
Wojciech Staniec

Pech Tomasza Gębali: Lada moment miałem wrócić na parkiet

O ogromnym pechu może mówić Tomasz Gębala. Rozgrywający był blisko powrotu na boisko, ale na przeszkodzie stanęła pandemia koronawirusa.

Tomasz Gębala od blisko roku był wyłączony z gry, po tym jak drugi raz w krótkim czasie zerwał więzadła w kolanie. Grający na lewym rozegraniu zawodników powoli kończył już rehabilitację i wydawało się, że jeszcze w tym sezonie wróci do gry.

- W zeszły czwartek miałem mieć badania w Poznaniu. Gdybym przeszedł je pozytywnie, to miałem już zostać dopuszczony do pełnych obciążeń i zacząć grać w ataku. Przypuszczam, że dwa, trzy tygodnie od tamtego czasu i mógłbym zaczął grać, więc tak naprawdę lada moment miałem wrócić na parkiet - opowiada zawodnik w rozmowie z oficjalną stroną kieleckiego klubu.

Gębala nie ukrywa, że to trudny moment, choć widzi też pozytywy. - Psychicznie ta końcówka jest bardzo trudna, bo serce chciałoby grać, ciągnie mnie na boisko. Kolano nie boli, ale wszyscy mówią „spokojnie, poczekaj jeszcze chwilę”, więc chodzi o to, by głowa kontrolowała serce i przekonała je, że trzeba poczekać. Ogólnie, rok od operacji jest bardzo niebezpieczny jeśli chodzi o więzadło krzyżowe przednie. Z mojego punktu widzenia to lepiej, że moja noga ma więcej czasu do odzyskania formy - przyznaje.

źródło: kielcehandball.pl




Najnowsze artykuły:

Szeged lepszy od Kolstad, pierwsza porażka Barcelony
Lekcja handballu w Danii, czwarta z rzędu porażka Industrii
LM: konfrontacje polsko-duńskie, duże wyzwania niemieckich drużyn
Honorowy punkcik Górnika na zakończenie zmagań w Lidze Europejskiej
Chrobry wygrywa na koniec zmagań w Lidze Europejskiej


Dziś urodziny mają:

Adrian Szcześniak (18)
Andreas Gjeitrem (39)
Bart Koper (29)
Basil Gnos (25)
Bepo Sinozić (39)
Damian Przytuła (26)
Dan Haber (37)
Dani Zugan (27)
Dawid Ciochoń (32)
Gabor Ancsin (34)
Giel Slegers (28)
Gonzalo Matis Viscovich (48)