2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2020-03-08 18:35:04
Roksana Góra

Dreszczowiec w Zabrzu! Sensacyjna wygrana po karnych

W niedzielnym starciu NMC Górnika z Piotrkowianinem nie brakowało walki! Przez ponad czterdzieści minut zawodnicy z Piotrkowa Trybunalskiego prezentowali się bardzo dobrej strony. Wydawało się, że kontrolują przebieg meczu. Końcówka stała się jednak niezwykle zacięta, wynik wyklarował się dopiero po serii rzutów karnych! Ostatecznie triumf odnieśli szczypiorniści Piotrkowianina!

Zabrzanie dość długo nie potrafili wstrzelić się między słupki rywali. Udało im się to w trzeciej minucie. Wtedy Piotrkowianin miał już na koncie dwie bramki. Gospodarze jednak prędko wyrównali rezultat. Chwilę później zdołali wyjść na prowadzenie dzięki Bartłomiejowi Tomczakakowi. Starcie zaczęło nabierać tempa. Zawodnicy nie próżnowali. Starali się raz za razem wypracowywać dogodną pozycję do oddania rzutu. Z dobrej strony prezentował się golkiper Górnika - Jakub Skrzyniarz. Na linii siódmego metra popisywał się Tomczak. Bez problemu egzekwował rzuty karne. Po dziesięciu minutach miał na swoim koncie aż 6 z 8 trafień zdobytych przez zabrzan. 

Piotrkowianie także ujawniali swoje atuty. Radzili sobie z kontratakami i nie mieli większych kłopotów z przebiciem się przez defensywę rywali. To sprawiło, że po kwadransie meczu Marcin Lijewski poprosił o krótką naradę ze swoimi podopiecznymi. Na tablicy widniał wynik 9:8 dla Piotrkowianina. Z rad trenera szybko skorzystał Łukasz Gogola, który doprowadził do remisu. Obrona Górnika nadal zostawiała jednak zbyt wiele szczelin, między którymi swobodnie krzątali się przeciwnicy. W 18. minucie na parkiet wbiegł Szymom Medwid, który dołączył do niedzielnego składu NMC Górnika. Młody zawodnik wzmocnił zabrzański zespół na pozycji obrotowego. 

Goście nie ustawali w walce. Na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy byli lepsi od zabrzan aż o trzy bramki. Swoich sił często próbował wypożyczony z Górnika do Piotrkowianina Patryk Gluch. I to mu się opłacało. Jego rzuty przyczyniły się do korzystnej sytuacji drużyny z Piotrkowa Trybunalskiego. Śląska ekipa zaczęła natomiast popełniać coraz więcej błędów. Ich niedokładne podania sprawiały, że szybkie ataki kończyły się fiaskiem. Piotrkowianie skutecznie oddawali swoje rzuty, a dodatkowo prócz celności, towarzyszyło im też szczęście. Po trzydziestu minutach Piotrkowianin prowadził 18:15.

Zaraz po powrocie na parrkiet nie zmieniło się zbyt wiele. Szymon Sićko usiadł na ławkę w ramach dwuminutowego wykluczenia. Drużyna gości wciąż przeważała. Nieomylny wcześniej Tomczak został zatrzymany na siedmiu metrach przez Artura Kota. Nie on jeden popełniał błędy. Udzielały się one również innym zawodnikom NMC Górnika. Marnowali nawet bardzo korzystne sytuacje. To przekładało się na ciągłe prowadzenie gości. Podopieczni trenera Lijewskiego nie byli w stanie zbliżyć się do rywali na chociażby różnicę jednej bramki. Udało im się to dopiero na kwadrans przed rozbrzmieniem ostatniego gwizdka. Przeciwnicy nie pozwalali sobie jednak na utratę skupienia, a co za tym idzie - oddanie zabrzanom prowadzenia. 

Remis pojawił się na tablicy wyników w pięćdziesiątej minucie. Stało się to za sprawą przechwytu i gola Szymona Sićki. Gdy Górnik doprowadził do swojej jednobramkowej przewagi, zniecierpliwiony Bartosz Jurecki poprosił o rozmowę z piotrkowianami. Ta nie przyniosła zamierzonych skutków. Zabrzanie stworzyli sobie sytuację, która umożliwiła im walkę o korzystny rezultat. Walka toczyła się do ostatnich chwil. Po sześćdziesięciu minutach gry trzeba było podyktować serię rzutów karnych. Dopiero ona rozstrzygnęła losy rywalizacji. Ostateczny triumf odnieśli piotrkowianie!

NMC Górnik Zabrze -  Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 33:33 (15:18), 1:3 po karnych 

NMC Górnik Zabrze: Skrzyniarz, Galia, Kazimier - Bondzior, Bis, Tomczak, Sićko, Łyżwa, Sluijters, Czuwara, Tatarnicew, Gliński, Gogola, Kondratiuk, Bąk, Medwid;

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski: Procho, Mihaljevic, Kot - Mróz, Iskra, Szopa, Kaźmierczak, Swat, Turkowski, Nastaj, Gluch, Pożarek, Sobut, Tórz, Rutkowski;




Najnowsze artykuły:

Szeged lepszy od Kolstad, pierwsza porażka Barcelony
Lekcja handballu w Danii, czwarta z rzędu porażka Industrii
LM: konfrontacje polsko-duńskie, duże wyzwania niemieckich drużyn
Honorowy punkcik Górnika na zakończenie zmagań w Lidze Europejskiej
Chrobry wygrywa na koniec zmagań w Lidze Europejskiej


Dziś urodziny mają:

Anton Halen (34)
Artur Bratkowski (30)
Artur Ciechomski (29)
Bard Kinn Nordhagen (42)
Bartosz Lewandowski (18)
Beniamin Drążek (19)
Christian David Mankiewicz (39)
Dávid Michalka (28)
David Michalka (28)
Davor Cutura (45)
Dmitriy Yankovskiy (34)
Franck Junillon (46)