2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2020-02-15 16:28:37
Wojciech Staniec

Udany rewanż PGE VIVE. Kielczanie lepsi od FC Porto

Trudna przeprawa PGE VIVE! Kielczanie po dobrym spotkaniu wygrali w meczu 12. kolejki Ligi Mistrzów z FC Porto 30:25. Po pierwszej połowie był remis 12:12.

To spotkanie bardzo dobrze zaczęli zawodnicy FC Porto, trzy bramki z rzędu zdobył Andre Gomes. Kielczanie pierwszym trafieniem odpowiedzieli w 5. minucie (Artsiom Karaliok). Portugalczycy spisywali się dobrze w obronie i PGE VIVE, aby zdobyć każdą z bramek musiało się mocno napocić.

Dobrze zaczął bronić Andreas Wolff i jego parady miały duży wpływ na wynik spotkania. W 11. minucie PGE VIVE doprowadziło do remisu po 5, a 180 sekund później wyszło na pierwsze prowadzenie (7:6). Później mistrzowie Polski mogli odskoczyć na większą liczbę bramek, ale ich rzuty na pustą bramkę okazywały się nieskuteczne lub na posterunku był Alfredo Quintana.

Kolejne minuty to gra gol za gol. Tuż przed przerwą kielczanie mogli odskoczyć na dwa trafienia. O czas poprosił trener Talant Dujszebajew i ustawił akcję. PGE VIVE straciło jednak piłkę, a do remisu doprowadził Fabio Megalhaes.

Początek pierwszej połowy należał do FC Porto, ale otwarcie drugiej odsłony to już przewaga PGE VIVE. Świetnie bronił Wolff, a kielczanie szybko biegali do kontry, co przyniosło efekty. W 37. minucie o czas poprosił trener Magnus Andersson, bo jego drużyna przegrywała już 13:17.

Później Porto jeszcze raz zmniejszyło straty, ale następnie przewaga PGE VIVE znów zaczęła rosnąć. Kapitalna obrona, świetny Wolff i kontry – to była recepta kolejne bramki. Już w 44. minucie trener mistrzów Portugalii skorzystał z ostatniej przerwy (PGE VIVE prowadziło wtedy 21:15). Pomimo tego FC Porto nie poddawało się i walczyło do samego końca o jak najlepszy wynik. Mistrzowie Polski zwycięstwa jednak nie wypuścili z rąk i cieszyli się z dwóch punktów.

W czwartek PGE VIVE zagra w meczu 13. kolejki Ligi Mistrzów, na wyjeździe kielczanie zmierzą się z Motoren Zaporoże (początek meczu o godzinie 18).

PGE VIVE Kielce - FC Porto Sofarma 30:25 (12:12)

PGE VIVE: Kornecki, Wolff - Vujović, Karacić 1, A. Dujshebaev 7, Pehlivan 1, Aguinagalde 2, Jachlewski 1, Janc 1, Lijewski, Kulesz 4, Moryto 6, Fernandez Perez 3, D. Dujshebaev, Karaliok 4, Guillo 

FC Porto: Quintana, Bauer - Iturriza, Blanco Balasquez, Martins Soares 5, Mbengue, Hernandez Zulueta 1, Silva Sousa Martins 2, Amador Salina 3, Fernandes, Borges, Branquinho 4, Areia 1, Gomes 4, Pinto, Megalhaes 5

Najlepszym zawodnikiem PGE VIVE w meczu z FC Porto był: