Azoty wysoko wygrały w Piotrkowie Trybunalskim! Udany debiut Andrija Akimenko

Zawodnikom Piotrkowianina nie udało się zrewanżować Azotom Puławy. Po raz drugi w sezonie podopieczni Michała Skórskiego pokonali drużynę z Piotrkowa Trybunalskiego po zaciętym meczu i mogą cieszyć się z kompletu punktów. 

Wynik spotkania w Piotrkowie Trybunalskim otworzył Dawid Dawydzik, ale szybko trafieniem odpowiedział Marcin Tórz. Piotrkowian od samego początku postawił mocną defensywę, z którą w pierwszych minutach nie radzili sobie puławianie. Wojciech Gumiński nie wykorzystał rzutu karnego i po chwili gospodarze wyszli na prowadzenie 3:1. Kilkuminutowy przestój w ataku Azotów przełamał Aliaksandr Bachko, ale cały czas goście mieli problemy w grze ofensywnej i popełniali proste błędy. 

W 10. minucie Łukasz Rogulski doprowadził do remisu 5:5 i mogliśmy oglądać zaciętą rywalizację. Cztery minuty później dwie bramki z rzędu zdobyły Azoty i wyszły na prowadzenie 9:7. Podopieczni Michała Skórskiego po słabszym początku meczu w kolejnych minutach poprawili swoją skuteczność i budowali różnicę. W 16. minucie po trafieniu Dawida Dawydzika Azoty wygrywały 11:8. Piotrkowianin zanotował słabszy okres gry, podczas którego rywale rozkręcili się na parkiecie i powiększali prowadzenie. Zawodnicy Bartosza Jureckiego nie zamierzali się poddawać i po błędach przyjezdnych odrabiali straty. W 23. minucie gospodarze mieli okazję na wyrównanie wyniku, ale nie pozwolił na to Vadim Bogdanov. Po drugiej stronie parkietu obronę zanotował także Damian Procho. Atak puławian nie układał się już tak dobrze i natychmiast o chwilę przerwy zażądał szkoleniowiec zespołu. Rozmowa z trenerem niewiele zmieniła w grze jego podopiecznych, ponieważ dalej atak drużyny słabo wyglądał, a w 25. minucie Mateusz Kaźmierczak doprowadził do remisu. Po obu stronach parkietu świetne obrony notowali bramkarze, którzy trzymali wynik. Piotrkowianin do końca już połowy nie zdobył bramki i ostatecznie do przerwy gospodarze przegrywali 12:14. 

Po zmianie stron mogliśmy oglądać zacięte spotkanie. Piotrkowian ambitnie walczył i gonił rywali. W drugiej części meczu świetnie na parkiecie spisywał się Andrii Akimenko, dla którego był to debiut w barwach Azotów. Reprezentant Ukriany w 42. minucie zdobył swoje czwarte trafienie w meczu. W 44. minucie Azoty odskoczyły na trzy oczka i natychmiast o czas poprosił Bartosz Jurecki. 

Puławianie szli za ciosem i budowali różnicę. Dziesięć minut przed zakończeniem spotkania goście wygrywali 30:24 i o kolejna przerwę poprosił szkoleniowiec Piotrkowianina. Końcówka meczu należała do zawodników Azotów, którzy zagrali koncertowo. Posypał się atak gospodarzy, a puławianie nie zwalniali tempa do samego końca. Ostatecznie goście zwyciężyli różnicą aż dziesięciu trafień. 

Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był Andrii Akimenko – 7 bramek, dla którego to pierwszy mecz w Azotach Puławy. 

Piotrkowianin Piotrków Trybunalski -  Azoty Puławy 25:35 (12:14)