2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2020-02-08 14:42:51
Wojciech Staniec

Szalona końcówka meczu w Tarnowie. Zdecydowały karne

Dopiero konkurs rzutów karnych rozstrzygnął losy spotkania w Tarnowie. Po regulaminowym czasie gry był remis 21:21, a w siódemach lepsi okazali się szczypiorniści Energi MKS-u.

Wszyscy oglądający to spotkanie musieli się uzbroić w sporo cierpliwości, wszystko za sprawą nieskuteczności obu drużyn. Pierwszą bramkę w tym meczu oglądaliśmy dopiero w 5. minucie, a jej autorem był rozgrywający Energi MKS-u, Robert Kamyszek. Kolejne dwa trafienia dołożył jego klubowy kolega - Maciej Pilitowski i goście wygrywało 3:0. Gospodarze pierwsze trafienie zanotowali dopiero po 9. minutach gry, gdy z karnego trafił Wojciech Dadej.

Pierwsza połowa nie przyniosła zbyt wielu bramek, w sumie w tej części spotkania obejrzeliśmy ich ledwie siedemnaście, a obie drużyny grały falami. Po trzydziestu minutach goście prowadzili jedną bramką.

Po przerwie nadal w świetnej formie był Łukasz Zakreta i dzięki niemu jego drużyna zbudowała sobie przewagę. Kaliszanie jednak nie byli w stanie utrzymać wysokiej przewagi do końca spotkania. Grupa Azoty po trzech bramkach z rzedu w 57. minucie doprowadziła do remisu 18:18. O czas poprosił trener Patrik Liljestrand, który mógł mieć spore powody do obaw, bo jego zawodnicy się zacięli i przez pieć minut nie mogli rzucić.

Uwagi szwedzkiego trenera przyniosły jednak skutek i po wnowieniu gry trafił Kirył Kniaziew. Później obie druzyny odpowiadały golem za gola. Na 45 sekund przed końcem przywyniku 20:20 w ataku grała Energa MKS, w sytuacji sam na sam nie trafił Dzianis Krytski, a w odpowiedzi Wojciech Dadej dał prowadzenie Grupie Azoty. Kaliszanie mieli jeszcze czas, aby doprowadzić do remisu i tym razem Krytski się nie pomylił i o losach meczu musiały decydować karne.

W konkursie siódemek górą byli przyjezdni, którzy zwyciężyli 4:3.

Grupa Azoty Tarnów - Energa MKS Kalisz 21:21 (8:9), po karnych 3:4

Czy Grupa Azoty Tarnów utrzyma się w Superlidze?




Jeżeli chcesz zobaczyć wyniki zagłosuj




Najnowsze artykuły:

Szeged lepszy od Kolstad, pierwsza porażka Barcelony
Lekcja handballu w Danii, czwarta z rzędu porażka Industrii
LM: konfrontacje polsko-duńskie, duże wyzwania niemieckich drużyn
Honorowy punkcik Górnika na zakończenie zmagań w Lidze Europejskiej
Chrobry wygrywa na koniec zmagań w Lidze Europejskiej


Dziś urodziny mają:

Anton Halen (34)
Artur Bratkowski (30)
Artur Ciechomski (29)
Bard Kinn Nordhagen (42)
Bartosz Lewandowski (18)
Beniamin Drążek (19)
Christian David Mankiewicz (39)
Dávid Michalka (28)
David Michalka (28)
Davor Cutura (45)
Dmitriy Yankovskiy (34)
Franck Junillon (46)