2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2019-11-23 18:29:08
Ewa Basak

Zwycięska seria szczecinian trwa! Sandra SPA Pogoń wygrywa w Tarnowie

W 12. serii PGNiGSuperligi Grupa Azoty Tarnów zmierzyła się z "Portowcami". Sandra SPA Pogoń już w pierwszj połowie zbudowała przewagę, którą utrzymała do samego końca. Beniaminek nie dał rady odrobić straty i musiał uznać wyższość gości, którzy wygrali 28:22. 

Od samego początku spotkania w Tarnowie na prowadzeniu byli podopieczni Rafała Białego. Pierwszą bramkę w meczu gospodarze zdobyli w 4. minucie, a autorem trafienia był Rennosuke Tokuda. Goście na odpowiedzieli na bramkę rywala kolejnymi trzema skutecznymi rzutami i w 9. minucie wygrywali 5:1. Grupa Azoty Tarnów miała ogromne problemy w ataku i popełniała serię prostych błędów. 

W kolejnych minutach obie drużyny zanotowały przestój w ataku, który przełamał Piotr Rybski, zdobywając siódmą bramkę dla Portowców. Na słabą postawę swojego zespołu musiał zagregować trener Marcin Markuszewski, który po kwadransie gry chciał porozmawiać ze swoimi podopiecznymi. Po rozmowie z trenerem niewiele zmieniło się w grze jego podopiecznych. Bardzo dobrze w bramce gości spisywał się Anton Terekhov, który zatrzymywał rzuty rywali, a koledzy z drużyny wykorzystywali  interwencje swojego bramkarza i budowali różnicę. Po pierwszej połowie Sandra SPA Pogoń wygrywała 16:11. 

Po zmianie stron tarnowianie nie poprawili swojej skuteczności. Popełniali proste błędy, oddawali niecelne rzuty, a rywale dostawali kolejne szanse na podwyższanie wyniku. W 34. minucie po kolejnym trafieniu Pawła Krupy szczecinianie prowadzili 18:11. Zawodnicy Grupy Azotów nie radzili sobie w ataku. gra kompletnie posypała się po stronie gospodarzy i już w 35. minucie o chwilę przerwy zażądał Marcin Markuszewski. Po chwili niemoc beniaminka przełamał Kamil Pedryc. 

Przez sześć minut szczecinianie nie potrafili tarfić do bramki gospodarzy, w tym okresie tarnowianie minilanie zmniejszyli starty do cztrech oczek. Szczecinianie po lekkiej dekoncentracji wrócili do "swojej" gry i znów notowali serię trafień, dięki którym utrzymywali swoje prowadzenie. "Portowcy"  kilka razy mieli przestoje w ataku i jeśli takie się zdarzały natychmiast o czas prosił Rafał Biały. Pięć minut przed zakończeniem spotkania przyjezdni wygrywali 27:20 

Gospodarze nie dali rady odmienić losów meczu i nie odrobili różnicy bramkowej. Szczecinianine zwyciężyli 28:22 i zdobyli komplet arcyważnych punktów. 

Najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania był Paweł Krupa - 7 bramek. 
 

 Grupa Azoty Tarnów -  Sandra SPA Pogoń Szczecin 22:28  (11:16)




Najnowsze artykuły:

Szeged lepszy od Kolstad, pierwsza porażka Barcelony
Lekcja handballu w Danii, czwarta z rzędu porażka Industrii
LM: konfrontacje polsko-duńskie, duże wyzwania niemieckich drużyn
Honorowy punkcik Górnika na zakończenie zmagań w Lidze Europejskiej
Chrobry wygrywa na koniec zmagań w Lidze Europejskiej


Dziś urodziny mają:

Anton Halen (34)
Artur Bratkowski (30)
Artur Ciechomski (29)
Bard Kinn Nordhagen (42)
Bartosz Lewandowski (18)
Beniamin Drążek (19)
Christian David Mankiewicz (39)
Dávid Michalka (28)
David Michalka (28)
Davor Cutura (45)
Dmitriy Yankovskiy (34)
Franck Junillon (46)