2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2019-11-20 19:46:25
Wojciech Staniec

Azoty powalczyły w Kielcach! Ale górą PGE VIVE

Jeszcze dziewięć minut przed końcem PGE VIVE remisowało u siebie z Azotami Puławy. Później jednak kielczanie przyśpieszyli i ostatecznie wygrali 34:31.

Początek tego spotkania należał do zawodników z Puław. W 3. minucie Azoty prowadziły 2:0, później było 3:3: Jednak w 12. minucie goście znów wygrywali 7:4. Puławianie grali dobrze szczególnie w defensywie, sporo obron notował też Valentyn Koshovy.

W bramce PGE VIVE dobrze spisywał się też Andreas Wolff. Kielczanie zaczęli odrabiać straty dopiero, gdy poprawili skuteczność. W 23. minucie Krzysztof Lijewski potężnym rzutem pod poprzeczkę wyprowadził mistrzów Polski na pierwsze w tym spotkaniu prowadzenie. Później jeszcze chwilę spotkanie było wyrównane, ale końcówka tej części spotkania należała do PGE VIVE, które schodziło na przerwę prowadząc czterema trafieniami.

Po przerwie kielczanie kontrolowali boiskowe wydarzenia, jednak ich przewaga nigdy nie urosła zbyt wysoko. Azoty walczyły z całych sił o jak najlepszy wynik. Trener Talant Dujszebajew dał szansę pograć wszystkim zawodnikom. Jedynym, który musiał grać w większym wymiarze czasowym był lewoskrzydłowy – Angel Fernandez Perez, który rzucił 10 bramek i był najlepszym zawodnikiem meczu. W zespole z Puław na wyróżnienie zasługuje bardzo aktywny na kole Łukasz Rogulski.

W 49. minucie przewaga PGE VIVE stopniała tylko do jednej bramki (28:27) i o czas poprosił trener Dujszebajew. W 51. minucie Dawid Dawydzik doprowadził do remisu po 29. Kielczanie odpowiedzieli na to trzema trafieniami. Mistrzowie Polski zwycięstwa już nie wypuścili zwycięstwa z rąk.

 PGE VIVE Kielce  –  Azoty Puławy  34:31 (18:14)

PGE VIVE Kielce: Kornecki, Wolff – Vujović 5, Karacić 1, A. Dujshebaev 1, Pehlivan 4, Aguinagalde 1, Janc 1, Lijewski 3, Jurkiewicz 2, Kulesz 3, Fernandez Perez 10, D. Dujshebaev 1, Guillo 1

Azoty Puławy: Bogdanov, Koszowy – Skwierawski 5, Łangowski 3, Podsiadło, Przybylski 4, Mchwarab, Adamczuk, Szyba 4, Rogulski 8, Moryń, Kowalczyk, Kasprzak, Dawydzik 4, Seroka 2, Jarosiewicz 1




Najnowsze artykuły:

Szeged lepszy od Kolstad, pierwsza porażka Barcelony
Lekcja handballu w Danii, czwarta z rzędu porażka Industrii
LM: konfrontacje polsko-duńskie, duże wyzwania niemieckich drużyn
Honorowy punkcik Górnika na zakończenie zmagań w Lidze Europejskiej
Chrobry wygrywa na koniec zmagań w Lidze Europejskiej


Dziś urodziny mają:

Anton Halen (34)
Artur Bratkowski (30)
Artur Ciechomski (29)
Bard Kinn Nordhagen (42)
Bartosz Lewandowski (18)
Beniamin Drążek (19)
Christian David Mankiewicz (39)
Dávid Michalka (28)
David Michalka (28)
Davor Cutura (45)
Dmitriy Yankovskiy (34)
Franck Junillon (46)