Liga Mistrzów: Aalborg postawił się Barcelonie, zwycięstwa Celje i Picku

W niedziele rozegrano trzy spotkania w grupie B w ramach 7. kolejki Ligi Mistrzów. Do Aalboga pojechała Barcelona, w Segedynie doszło do starcia Picku i Elverumu, a kolejkę kończył pojedynek mistrzów Słowenii i Chorwacji.

Najpierw na boisko wybiegli wybiegli Aalborga i Dumy Katalonii. Przez niespełna dwadzieścia minut Duńczycy stawiali opór mistrzom Hiszpanii i prowadzili, w pewnym momencie nawet 8:5. Z czasem uaktywnił się w bramce Gonzalo Perez de Vargas i goście wyprowadzili kilka kontr. Dały one prowadzenie Katalończykom, które utrzymali do przerwy (15:14). W drugiej połowie goście szybko zbudowali 3-4 bramkowe prowadzenie i kontrolowali mecz. Naskuteczniejszym zawodnikiem w drużynie Barcelony był Aleix Gomez, który zdobył 8 bramek, a u gospodarzy Magnus Saugstrup, autor 6 bramek.

Dobrze zapowiadał się mecz w Słowenii, gdzie doszło do starcia dwóch zespołów, które słyną z kuźni talentów i otwarcie stawiają na swoich młodych wychowankach. Od pierwszych minut aktywnie działała obrona, nie dając możliwości swobodnego oddania rzutu z drugiej linii. Po 15. minutach było 3:3. To też duża zasługa bramkarzy którzy wybronili dość dużo piłek (skuteczność w okolicach 55%). Pierwsza połowa zakończyła się dwubramkową zaliczką gospodarzy (10:8). Po przerwie obrona nieco się rozluźniła i można było ujrzeć więcej bramek. Motorem nąpędowych w zespole z Zagrzebia był Damir Bicanić, który rzucił 7 bramek. Gospodarze kontrolowali mecz i utrzymywali 2-3 bramkową przewagę. Ostatecznie mistrz Słowenii wygrał 24:22 i utrzymał 6. miejsce premiowane awansem do kolejnej rundy. Zespół z Zagrzebia zamyka tabele ze stratą 3 punktów do Celje. W drużynie gospodarzy najskuteczniejszymi zawodnikami byli Josip Sarac i Matic Groselj, którzy rzucili po 5 bramek.

W Segedynie odbył się mecz Picku i Elverumu. Gospodarze chcąc utrzymać musieli pokonać niżej notowanego przeciwnika z Norwegii. Mecz rozpoczął się dobrze dla gości, którzy w 15 minucie prowadzili 9:8. Dobry mecz rozgrywał Alexandre Blonz, który wykorzystywał każdą sytuacje pod bramką przeciwnika. Wtenczas w bramce gospodarzy przebudził się Marko Allilovic, świetnie broniąc stuprocentowe sytuacje. Po tych paradach Dean Bombac dał 3-bramkowe prowadzenie w 21. minucie (12:9). Do przerwy gospodarze prowadzili 15:13. W drugiej połowie Węgrzy powiększali przewagę, zasługa w tym Allilovica, który w całym meczu mógł się pochwalić 35% skutecznością w bramce. Ostatecznie Pick Szeged pokonał Elverum Handball 32:25. W ekipie gospodarzy najlepszym strzelcem był Dmitry Zytnikov, zdobywca 5 bramek,a w ekipie gości Alexandre Blonz, autor 8 bramek.

Wyniki:

Aalborg - FC Barcelona 30:34 (14:15)

Celje Pivovarna Laśko - RK PPD Zagrzeb 24:22 (10:8)

MOL-Pick Szeged - Elverum 32:25 (15:13)