2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2019-11-03 18:25:19
Ewa Basak

Kapitalny Koshovy i Bogdanov! Azoty zdominowały szczecinian

Tylko początek spotkania w Puławach był wyrównany. Sandra SPA Pogoń miała spore problemy z pokonaniem świetnie broniących bramkarzy gospodarzy i popełniała sporo błędów. Azoty po pierwszej połowie zbudowały pięć bramek różnicy, a po przerwie powiększyły swoje prowadzenie i pewnie pokonały rywali, wygrywając 37:23. 

Świetną interwencję zanotował już na początku spotkania Valentyn Koshovy, który obronił rzut z siódmego metra Piotra Rybskiego. Po chwili bramkę zdobył Wojciech Matuszak, który otworzył wynik meczu. Jako pierwszy na listę strzelców po stronie Azotów wpisał się Dawid Dawydzik. Szczecinianie nie radzili sobie w grze ofensywnej, zanotowali serię prostych błędów - faule w ataku, straty piłek. Pomyłki "Portowców" wykorzystywali gospodarze, którzy budowali swoją przewagę. Puławianie rzucili cztery bramki z rzędu i wyszli na prowadzenie 4:1. 

Dopiero w 7. minucie goście zdobyli drugie trafienie, a jego autorem był Dmytro Horiha. W kolejnych minutach obie drużyny zanotowały przestój w ataku. Sandra SPA Pogoń przebudziła się i zaczęła niwelować różnicę bramkową. Mecz stał się bardziej zacięty i w 18. minucie po trafieniu Wojciecha Matuszaka "Portowcy" mieli już tylko dwa oczka straty do gospodarzy. Między słupkami gości rozkręcał się Anton Terekhov, który zatrzymywał rzuty Azotów. W 19. minucie po obronie rzutu karnego szczecinianie mieli szansę na złapanie oczka kontaktowego z rywalem, ale tak się nie stało i po chwili bramkę zdobył Michał Szyba (9:6). Azoty przyspieszyły swoją grę, a przyjezdni nie potrafili znaleźć sposobu, by ich zatrzymać. Bardzo dobrze w bramce gospodarzy spisywał się Valentyn Koshovy, dzięki jego interwecjom koledzy z drużyny powięszkali prowadzenie. Przyjezdni nie mogli skutecznie trafić do bramki rywali. Po pierwszej połowie podopieczni Michała Skórskiego prowadzili 17:12. 

Po zmianie stron gospodarze nie zwalniali swojego tempa i drugą część spotkania rozpoczęli od bramki Antoniego Łangowskiego. Między słupkami Azotów pojawił się Vadim Bogdanov, który od razu zatrzymał rzut rywali. W 33. minucie Michał Szyba podwyższył prowadzenie swojego zespołu na 19:12. Gra szczecinian kompletnie nie układała się i na parkiecie dominowali już puławianie. Błędy po stronie gości bezlitośnie wykorzystywali zawodnicy Michała Skórskiego, którzy zbudowali już bezpieczną przewagę, ale cały czas szli za ciosem. 

Po kolejnym niecelnym rzucie "Portowców" w 41. minucie gospodarze po trafineiu Dawida Dawydzika wygrywali już 24:15. Duet bramkarski Koshovy - Bogdanov był nie do przejścia dla szczecinian. W 47. minucie Azoty prowadziły 29:19, o czas porosił jeszcze trener gości, Rafał Biały. Krótka przerwa niewiele zmieniła w grze jego podopiecznych. Dziesięć minut przed zakończeniem meczu tablica wyników pokazywała 29:19 dla puławian, którzy przejęli całkowicie inicjatywę na parkiecie. Azoty rozbili przed własną publicznośćią drużynę ze Szczecina, zwyciężając 37:23.

Najsuteczniejszym zawodnikiem spotkania był Michał Szyba - 9 bramek. 

Azoty Puławy - Sandra SPA Pogoń Szczecin 37:23 (17:12)




Najnowsze artykuły:

Efektowna wygrana Orlen Wisły Płock. Mistrzowie Polski rozbili duńską Fredericię
Szeged lepszy od Kolstad, pierwsza porażka Barcelony
Lekcja handballu w Danii, czwarta z rzędu porażka Industrii
LM: konfrontacje polsko-duńskie, duże wyzwania niemieckich drużyn
Honorowy punkcik Górnika na zakończenie zmagań w Lidze Europejskiej


Dziś urodziny mają:

Anton Halen (34)
Artur Bratkowski (30)
Artur Ciechomski (29)
Bard Kinn Nordhagen (42)
Bartosz Lewandowski (18)
Beniamin Drążek (19)
Christian David Mankiewicz (39)
Dávid Michalka (28)
David Michalka (28)
Davor Cutura (45)
Dmitriy Yankovskiy (34)
Franck Junillon (46)