2019-11-01 19:41:59
Wojciech Staniec
Krzysztof Lijewski: Nie jesteśmy słabsi od Veszprem!
Przed PGE VIVE bardzo ciekawy mecz w Lidze Mistrzów. Kielczanie zagrają z Telekomem Veszprem, a mecze z Węgrami zawsze trzymają w napięciu!
- Na takim poziomie nie wygrywa się meczów sprytnymi zagrywkami, bo tak klasowe drużyny ciężko czymkolwiek zaskoczyć. Wszystko zaczyna się od obrony. W niej trzeba budować swoją pewność siebie. Jak obrona zaskoczy, to może być też łatwiej w ataku pozycyjnym - przyznaje Krzysztof Lijewski, rozgrywający PGE VIVE Kielce.
- Uważam, że nie jesteśmy słabsi od Veszprem - zaznacza "Lijek". - To też ludzie, nie maszyny. Mają świetną kadrę, na każdej pozycji po kilku wartościowych zawodników i znakomitego trenera. Te porażki pokazują jednak, że oni też mają prawo do gorszego dnia i że my też mamy możliwość wypracować sobie szanse w tym spotkaniu. Kluczem jest jednak to, aby te szanse wykorzystywać - uważa.
Spotkanie to zapowiada się wyjatkowo, biletów na sobotni mecz w Hali Legionów już nie ma. Czy zawodnicy PGE VIVE liczą na swoich fanów? - Mam nadzieję, że jak zawsze będą nas wspierać i będą naszym ósmym zawodnikiem, który będzie nas pchał do przodu w trudnych momentach. W tegorocznej Lidze Mistrzów trochę punktów już zgubiliśmy. Gdzie więc ich nie zbierać, jak w domu? - zastanawia się rozgrywający.
Tweet