2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2019-10-03 09:31:00
Wojciech Staniec

Kryzys Telekomu Veszprem? Węgrzy przegrali trzeci mecz z rzędu

Trzecia porażka z rzędu Telekomu! Tym razem zawodnicy z Veszprem przegrali na wyjeździe w Lidze SEHA z Eurofarmem Rabotnik.

Podobnie jak przed rokiem Telekom słabo wchodzi w nowy sezon. Co prawda na inaugurację Ligi Mistrzów Veszprem rozbiło u siebie Motor Zaporoże, ale później przyszły dwie wyraźne porażki - najpierw z THW Kiel, a następnie z Montpellier.

REKLAMA

W środę mistrzowie Węgier zagrali w Lidze SEHA z macedońskim Eurofarmem Rabotnik. Po pierwszej połowie zawodnicy z Macedonii prowadzili 14:8, a ostatecznie wygrali 26:24.

To już trzecia porażka pierwszego zespołu Veszprem z rzędu - bo między meczem z THW a Montpellier klub ten wygrał w Lidze SEHA ze Spartakiem Moskwa. Jednak do Rosji Węgrzy pojechali w rezerwowym składzie. W Macedonii Telekom wystąpił w najsilniejszym zestawieniu. Brakowało kontuzjowanego Arpada Sterbika.

- Przegraliśmy trzy mecze z rzędu. Myślę, że możemy ponownie podnieść się. Przepraszamy naszych kibiców, ponieważ nie zasługują na to, jak teraz gramy. Nadal będziemy ciężko pracować i walczyć - zapowiedział trener Telekomu, David Davis.

Pierwszą okazję do przełamania Węgrzy będą mieli już w sobotę, gdy w Lidze SEHA zagrają przed własną publicznością z Mieszkowem Brześć.