Cupić: Chciałbym zagrać w finale z Kielcami!

Piąty raz z rzędu na Final4 przyjechał Ivan Cupić. - Gram w dobrych zespołach, z dobrymi kolegami. Jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu - zdradził Chorwat, który obecnie występuje w Vardarze, a wcześniej bronił barw VIVE Kielce.

Cupić dwa razy cieszył się też ze zwycięstwa w Lidze Mistrzów. - Wszystkie były bardzo miłe. W Kielcach w finale wygraliśmy z Veszprem, emocje były do samego końca. Ten finał z Vardarem też był ciekawy, bo ostatnia bramka padła w samej końcówce - wspomina Chorwat.

REKLAMA

Ostatnie miesiąca są dla zawodników ze Skopje bardzo trudne. Klub ma problemy finansowe, ale pomimo tego zawodnicy grają bardzo dobrze, bo wychodząc na boisko odcinają się od kłopotów. - Da się to zrobić. Mamy bardzo dobry zespół, wszyscy mają mocne charaktery. Liczy się tylko zespół. Wiemy, że po sezonie odchodzą ważni zawodnicy, ale zrobiliśmy niespodziankę. Jesteśmy bardzo szczęśliwy, że jesteśmy w takim gronie, wspólnie z takimi zespołami jak Veszprem, Vive i Barcelona - mówi Cupić.

Po sezonie z Vardaru odejdzie dużo zawodników. Jaka będzie przyszłość skrzydłowego? - Zostaję w Skopje - przyznaje. 

Cupić był zapytany też o mecz PGE VIVE i Telekomu Veszprem. - Będzie bardzo ciężko, jak we wszystkich meczach w półfinale i finale. Zawsze kibicuję i dobrze życzę drużynie z Kielc. Chciałbym z nią zagrać w finale - wyznaje. -Serce mówi, że w finale będą Kielce i Vardar - dodaje.

Chorwat przyznaje, że był zaskoczony wysokim zwycięstwem PGE VIVE na PSG. -Tak jak wszyscy. Wygrać z Paryżem, to trudna rzecz. Wszyscy są zaskoczeni. Kielczanie zagrali bardzo mocne spotkania i zasłużenie wygrali - przyznaje.