Liga Mistrzów: Niespodzianki nie było! Flensburg dopełnił formalności

Zawodnicy SG Flenburg-Handewitt jako ostatni awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Niemcy nie dali szans Mieszkowowi Brześć i wygrali aż dziesięcioma golami.

Spotkanie to mogło zapowiadać się ciekawie, bo Niemcy po pierwszym meczu mieli dwie bramki przewagi. Jak wiadomo taka różnica w piłce ręcznej nic nie znaczy, a Mieszkow pomimo tego, że grał na wyjeździe, to już wiele razy pokazał, że jest solidną drużyną.

REKLAMA

Jednak spotkanie to było jednostronne. Jedyny w miarę korzystny wynik dla mistrzów Białorusi to 1:1. Później już cały czas na prowadzeniu byli gospodarze. Flensburg grał dobrze w obronie, swoje dołożył też grający między słupkami - Burić. Ogółem w całym spotkaniu Niemcy stracili zaledwie dwadzieścia bramek.

W ćwierćfinale Flensburg zmierzy się z Telekomem Veszprem.

SG Flensburg-Handewitt - Mieszkow Brześć 30:20 (14:8)