Liga Mistrzów: Nerwy w SAP Arenie! Minimalna zaliczka "Lwów" przed rewanżem

Mecze 1/8 finału Ligi Mistrzów czas zacząć! W pierwszym meczu "Lwy" zmierzyły się z HBC. Po sześćdziesięciu minutach zaciętego pojedynku lepsi o dwa trafienia byli gospodarze. 

Rhein-Neckar Löwen fazę grupową zakończyło na piątym miejscu w grupie A, a HBC na czwartej lokacie w grupie B. 

Lepiej w spotkanie weszli zawodnicy HBC Nantes, którzy od początku byli na prowadzeniu, a „Lwy” musiały gonić wynik. Dobre obrony w bramce gości notował  Arnaud Siffert, który zatrzymywał rzuty gospodarzy. Na wynik spotkania 5:3 dla gości już w 8. minucie o czas zażądał Nikolaj Jacobsen. Gra jego podopiecznych nie układała, ale po krótkiej przerwie i rozmowie drużyna znacznie lepiej prezentowała się na parkiecie. Dalej kibice zgromadzi w hali mogli oglądać wyrównane spotkanie, a w 19. Alexander Petersson doprowadził do remisu 10:10. 

REKLAMA

HBC Nantes nie mogło znaleźć sposobu na zatrzymanie obrotowego - Jannika Kohlbachera, który w pierwszej połowie miał stu procentową skuteczność (6/6 rzutów). Po trzydziestu minutach lepsi o dwa trafienia byli gospodarze. 

Po zmianie stron gra nadal była zacięta. Goście nie odpuszczali i w 48. minucie David Balaguer Romeu trafił do siatki rywali na 21:22. Dalej kapitalnie układała się współpraca rozgrywających "Lwów" z obrotowym, który posyłał skutecznie piłkę do bramki rywali. W kolejnych minutach gospodarze zaczęli przejmować inicjatywę na parkiecie, na co zareagował szkoleniowiec HBC prosząc o czas. 

Na rozegraniu Rhein-Neckar brylował Andy Schmid, a koledzy efektownie kończyli ataki. Dziesięć minut przed zakończeniem meczu gospodarze wygrywali 30:26 i wrzucili wyższy bieg. HBC popełniało proste błędy, które rywale zamieniali na kolejne bramki.

W ostatnich minutach spotkania goście podnieśli się i walczyli do samego końca. Gospodarze nie utrzymali wypracowanego większego prowadzenia i ostatecznie wygrali 34:32. 

Skutecznością w spotkaniu zachwycił Jannik Kohlbacher, który zdobył jedenaście bramek. 

Rhein-Neckar Löwen - HBC Nantes 34:32 (18:16)