Luka Cindrić wróci najwcześniej na mecz z Telekomem Veszprem

Potwierdziły się pierwsze informacje i przerwa w grze Luki Cindricia potrwa około miesiąca. Wiadomo już kiedy mniej więcej do gry wróci chorwacki zawodnik PGE VIVE.

Luka Cindrić podczas mistrzostw świata doznał urazu mięśnia przywodziciela. Już jesienią Chorwat zmagał się z kontuzją tego samego mięśnia. - Nie ma to jednak nic wspólnego z tamtą kontuzją, poza samym mięśniem, którego dotyczy. Blizna po wcześniejszym urazie zagoiła się, tym razem ucierpiał inny fragment tego mięśnia - informuje Tomasz Mgłosiek, fizjoterapeuta PGE VIVE.

REKLAMA

Cindrić jest jeszcze w Zagrzebiu, a do Kielc wróci 5 lutego. Po około czterech tygodniach czeka go kolejna kontrola. Jeżeli wtedy dostanie zielone światło od lekarzy, to będzie mógł wrócić do gry.

Oznacza to, że najwcześniej na boisku pojawi się w spotkaniu z Telekomem Veszprem. Ten mecz zaplanowano na 2 marca i będzie to pojedynek kończący zmagania w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

wypowiedzi: kielcehandball.pl