2018-11-27 11:26:00
Bartłomiej Żygadło
II liga gr. 1: Podsumowanie 10. kolejki
W miniony weekend rozgrywano mecze 10. kolejki II ligi mężczyzn gr. 1 w piłce ręcznej. Najciekawszym wydarzeniem było starcie na szczycie, gdzie GOKiS podejmował Żagiew. Ponadto na wyjeździe przegrała Dziewiątka, a tempa nie zwalniają szczypiorniści Boru, którzy w niezwykłych okolicznościach odnieśli kolejne zwycięstwo.
Grająca w kratkę Dziewiątka Legnica, tym razem przegrała w wyjazdowym spotkaniu z Orlikiem Brzeg, który dzięki trzem punktom dołączył do czołówki ligowej stawki.
REKLAMA
Podopieczni trenera Majchrzyka mieli pecha, bo jeszcze na 5 minut przed końcem prowadzili dwoma bramkami. Lepsi na finiszu byli jednaj miejscowi, którzy trafili 3 razy z rzędu i do podium tracą już zaledwie jeden punkt. Najlepszym strzelcem legniczan znów został Wojciech Szyba (8), po drugiej stronie skutecznością imponował Łukasz Ogorzelec (6).
Przed własną publicznością dobrze zaprezentowali się gracze Sparty Oborniki. Bez większych problemów ograli oni Moto-Jelcza, a wynik byłby jeszcze bardziej okazały gdyby nie seria trafień przyjezdnych w końcowych fragmentach pojedynku. Goście jednak w Wielkopolsce stawili się w zaledwie 10-osoboym składzie. Swój mecz wygrał także Śląsk. Drużyna trenera Grobelnego na wyjeździe okazała się lepsza od Komprachcic. W ofensywie wrocławian brylował Oskar Gawski (11 goli). Nie ustępował mu Krzysztof Juros z LKS – 12 trafień.
Wciąż bez zwycięstwa pozostaje Start Konin. Tym razem lepszy od SSRiR okazał się beniaminek ze Swarzędza. Spotkanie było niezwykle zacięte, ale w decydujących momentach więcej zimnej krwi zachowali przyjezdni i to właśnie oni zapisali na swoje konto cenne 3 punkty. W Nowej Soli, miejscowi trudne warunki postawili Tęczy Kościan, jednak przyjezdni ostatecznie przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Duża w tym zasługa Dawida Wesołka – zdobywcy 8 bramek dla MKS.
Blisko porażki był lider. Bór pojechał na arcytrudny teren do Świebodzina, gdzie jeszcze na 4 minuty przed końcem wszystko wskazywało na to, że komplet punktów zostanie u miejscowych. Oborniki wyciągnęły jednak asa z rękawa, a jednocześnie swój największy atut – doświadczenie. Od 57. do 60. minuty, podopieczni Artura Szabata zdobyli 4 bramki, nie tracąc żadnej. Wspomniany grający trener, sam na listę strzelców wpisał się aż 11 razy. Jeśli odnosić wielkie sukcesy – to właśnie w takim stylu. Czy ktoś będzie w stanie poskromić Oborniki Śląskie?
Zapowiadany, jako starcie kolejki pojedynek GOKiSu z Żagwią nie zawiódł oczekiwań. Kibice obu drużyn po brzegi wypełnili obiekt przy ulicy Brzozowej i obejrzeli kapitalny, choć nieobfitujący w sporą ilość bramek, mecz walki. Gdy Żagiew w pierwszej części gry prowadziła już nawet różnicą czterech trafień, wydawało się, że 3 punkty pojadą do Dzierżoniowa. Ambitni miejscowi straty zmniejszyli jeszcze przed przerwą, a w drugiej połowie byli lepsi i niespodziewanie ograli faworyzowanego rywala. Wydaje się, że zespół trenera Górecznego zbyt często gubi punkty, wobec czego upragniony awans do 1. Ligi coraz bardziej się oddala. Kąty natomiast zostały wiceliderem, tracąc do Boru zaledwie 3 punkty.
Wyniki:
SKS Orlik Brzeg – EUCO-UKS Dziewiątka Legnica 25:24 (15:13)
SKF KPR Sparta Oborniki – Moto-Jelcz Oława 31:24 (16:10)
LKS OSiR Komprachcice – Śląsk Wrocław Handball Team 32:34 (11:17)
SSRiR Start Konin – UKS Lider Swarzędz 35:37 (19:20)
UKS Trójka Nowa Sól – MKS Tęcza Kościan 23:25 (11:13)
TS Zew Świebodzin – Stowarzyszenie Piłki Ręcznej Bór Oborniki Śląskie 25:27 (12:13)
UKS GOKiS Kąty Wrocławskie – MKS Żagiew Dzierżoniów 21:19 (10:11)