2018-11-27 07:40:00
Ewa Basak
II liga gr. 2: Podsumowanie 10. kolejki
W 10. serii II ligi w grupie 2 było bardzo ciekawie! Drużyna z Gdańska rzuciła pięćdziesiąt bramek, ponad czterdzieści padło w Grudziądzu, a w jednym meczu o zwycięstwie musiały zadecydować rzuty karne.
To był grad bramek w Gdańsku. Gospodarze zmierzyli się z MKS-em MOSiR Kętrzyn i rzucili rywalom aż pięćdziesiąt oczek. Po pierwszej połowie SMS ZPRP prowadził 29:13, a ostatecznie wygrał 50:26.
REKLAMA
Wyrównane spotkanie rozegrano w Olsztynie, gdzie miejscowi zagrali z ITS-em Jeziorak Iława. Po pierwszej części przyjezdni wykorzystując słabszą grę gospodarzy w ostatnich minutach zbudowali do przerwy przewagę w postaci trzech trafień. UKS Szczypiorniak nie odpuszczał i odrobił stratę, a po sześćdziesięciu minutach gry tablica wyników pokazywała remis 25:25, więc o zwycięstwie musiały zadecydować rzuty karne. Po konkursie siódemek ostatecznie lepszy był zespół z Iławy, wygrywając 4:3.
W hicie kolejki kwidzynianie pokonali na wyjeździe Tytanów Wejherowo 28:27. USAR ma na swoim koncie komplet zwycięstw i jest liderem grupy.
Fatalnie rozpoczęli sobotni pojedynek w Gryfinie zawodnicy z Gniezna, ponieważ do 16. minuty zdobyli tylko… jedną bramkę! W tym samym czasie gospodarze mieli już na swoim koncie jedenaście bramek. Goście byli całkowicie pogubieni i nie potrafili wypracować sobie sytuacji rzutowej, atak pozycyjny praktycznie nie istniał. Po zdobyciu drugiego trafienia w końcu przyjezdni zaczęli lepiej grać, ale komfort przewagi mieli już rywale. Ostatecznie KPR zwyciężył 34:26. – Błędy, błędy, w obronie lipa, w ataku nie mogliśmy wstrzelić się w bramkę. W którymś momencie zrobiło się 11:1. Drugą bramkę udało się dorzucić dopiero w 16. minucie. Po prostu tragedia. Nie mogliśmy dojść do sytuacji bramkowych. Jeśli zagralibyśmy swoje w obronie, to ten mecz mógłby się potoczyć zupełnie inaczej. Mogłoby być fajne widowisko, jak zapowiadali gospodarze. Normalne granie zaczęło się dopiero w 16. minucie – mówił po spotkaniu trener Szczypiorniaka Gniezno, Kamil Hanuszczak.
Skutecznością w tej kolejce popisał się reprezentujący barwy MKS Grudziądz Paweł Kruszewski, który zdobył w sumie siedemnaście bramek. Jego drużyna pokonała 43:28.
Wyniki:
Sambor Latocha Agropom Gniew - AZS UMK Toruń 36:28 (17:14)
SMS ZPRP II Gdańsk - MKS MOSiR Kętrzyn 50:26 (29:13)
KPR Gryfino - KS Szczypiorniak Gniezno 34:26 (15:10)
MKS Grudziądz - KU AZS UKW Bydgoszcz 43:28 (23:17)
UKS Szczypiorniak Olsztyn - KS Jeziorak Iława 25:25 (13:16), po karnych 3:4
Tytani Wejherowo - USAR Kwidzyn 27:28 (15:13)
Spotkanie 10. serii pomiędzy MKS-em Brodnica, a MLKS-em Borowiak Czersk odbędzie się 22 grudnia.
wypowiedź: szczypiorniak.gniezno.pl