Dramat w Rumunii! Druga porażka w walce o Euro

Drugiej porażki w eliminacjach do mistrzostw Europy doznała reprezentacja Polski. Tym razem "Biało-czerwoni" przegrali w Rumunii 28:23. Po tej stracie punktów sytuacja naszej drużyny zrobiła się bardzo nieciekawa. Na wiosnę 2017 roku Polacy rozegrają cztery mecze i nie mogą już sobie pozwolić na wpadkę.

Biało-czerwoni nie popełnili błędu z meczu z Serbią, gdy początek był totalnym falstartem, który miał później wpływ na wysoką porażkę. Teraz zaczęli od prowadzenia 2:0, a Rumunii pierwszą bramkę zdobyli dopiero w 8. minucie. W kolejnych akcjach na boisku panował chaos. Obie drużyny popełniały sporo błędów technicznych, a w głównych rolach występowali bramkarze. 

W 21. minucie Rumunia wyszła na pierwsze prowadzenie w tym spotkaniu (7:6). Gra Polaków nie wyglądała najlepiej. Sporo kłopotów było w ataku i ze skutecznością. Świadczyć o tym może raptem 9 bramek przed przerwą. Tylko dwóch zawodników przed przerwą rzuciło więcej niż jednego gola (po dwa mieli Jurkiewicz i Tomasz Gębala), a Mateusz Jachlewski zmarnował trzy dogodne sytuacje. Po pierwszej połowie Polska przegrywała 9:11.

Druga połowa rozpoczęła się lepiej dla Polaków, którzy zaczęli odrabiać straty. W 39. minuty swój czwarty rzut, ale pierwszy skuteczny zanotował Mateusz Jachlewski i Polska wyszła na prowadzenie 14:13. Niestety, Polacy nadal nie byli w stanie znaleźć odpowiedniego rytmu i Rumunii odrobili straty i na kwadrans przed końcem mieli trzy bramki straty.

W polskiej drużynie prym wiódł Karol Bielecki, który jako jedyny nie bał się brać na siebie odpowiedzialności i rzucał ważne bramki. Kiepsko wyglądała defensywa, "Biało-czerwoni" grając nawet w przewadze tracili bramki w łatwy sposób. 

Niestety, strat się nie udało odrobić i Rumunia wygrała 28:23.

Rumunia - Polska 28:23 (11:9)

Polska: Szmal, Wyszomirski - Daćko 2, Lijewski 3, Łyżwa, Jachlewski 2, Bielecki 5, Kus 1, Jurkiewicz 3, Syprzak 1, Daszek 1, M. Gębala, Przybylski 1, Paczkowski 2, Gierak, T. Gębala 2.