Zmarł ojciec słoweńskiej piłki ręcznej!

Po wieloletniej walce z nowotworem zmarł Miro Pozun. Słoweński szkoleniowiec nazywany był ojcem tamtejszej piłki ręcznej. Mocno odznaczył się w karierach zawodników takich jak: Uros Zorman, Siergiej Rutenka czy Vid Kavticnik. W 2004 roku sensacyjnie zdobył z Celje Pivovarną Lasko złoto Ligi Mistrzów. 

Słoweński trener był prawdziwym profesjonalistą. Zawodnicy doceniali w nim zarówno ogrom serca włożony w pracę ze sportowcami, niezwykłe zaangażowanie, jak i jego poczucie humoru, które niejednokrotnie zmniejszało trudy treningów. 

REKLAMA

"Był takim człowiekiem, o którym wszyscy będą myśleć tylko z dobrej strony. Zawsze będziemy mu wdzięczni. Gdy był naszym trenerem, nie było czasu na nudę. Zawsze śmiał się, żartował - celowo, ale i często niezamierzenie. Myślę, że wszyscy, którzy kiedykolwiek z nim rozmawiali, zachowają go w pamięci jako dobrego człowieka" - przyznał reprezentant Słowenii, Jure Natek. 

Miro Pozun był ściśle związany z rodzimą piłką ręczną. Przez prawie dwadzieścia lat był szkoleniowcem najważniejszych słoweńskich drużyn. Prowadził między innymi zespół Celje Pivovarnej Lasko, z którym niespodziewanie dotarł do finału Ligi Mistrzów i zdobył złoto najważniejszych rozgrywek klubowych. Dwukrotnie był także szkoleniowcem reprezentacji Słowenii. 

"Miro Pozun pozostawił niezatarty ślad w funkcjonowaniu naszego klubu i całej słoweńskiej piłki ręcznej. Zapisał się złotymi zgłoskami w historii RK Celje Pivovarnej Lasko" - takie słowa znalazły się na oficjalnej stronie drużyny z Celje. 

Legendarny trener zmarł w wieku 76 lat. Jednym z jego największych sukcesów było odkrycie talentu doskonale znanego rozgrywającego, którego wprowadził w świat profesjonalnego handballu - Siergieja Rutenki. Miro Pozun przyczynił się również do rozwoju karier zawodników takich jak: Uros Zorman, Vid Kavticnik czy Iztok Puc. 

"Wydaje mi się, że wszyscy się tego spodziewaliśmy, jednak nigdy nie można być na to przygotowanym. Miro był ojcem naszej piłki ręcznej. Był wspaniały nie tylko jako trener i pedagog, ale przede wszystkim jako człowiek" - podkreślił Roman Pungartnik.

źródła: www.rk-celje.si, www.delo.si

fot. pixabay.com