2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2018-04-29 18:45:00
Wojciech Staniec

Liga Mistrzów: Świetny mecz w Skopje! Obrońcy trofeum zagrają w Final4

Wielkie emocje towarzyszyły rewanżowemu meczowi ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Vardar Skopje przegrał przed własną publicznością z THW Kiel 27:28 i zapewnił sobie awans do Final Four.

Przed tygodniem Vardar wygrał w Kilonii jedną bramkę. Tak więc sprawa awansu pozostawała otwarta. Jednak o wiele lepiej w to spotkanie weszły "Zebry". Niemcy zaczęli od prowadzenie 3:0, a pierwszą bramkę stracili dopiero w 7. minucie, gdy do bramki strzeżonej przez Niklasa Landina trafiła Vuko Borozan. Jednak w ciągu kolejnych kilkudziesięciu sekund trafiali tylko Macedończycy, którzy wyszli na prowadzenie 4:3.

REKLAMA

Później Vardar odskoczył nawet na trzy bramki. Niemcy jednak nie odpuszczali i cały czas walczyli o korzystny wynik. Hala w Skopje była wypełniona do ostatniego miejsca, a miejscowi fani żywiołowo reagowali na każde boiskowe wydarzenie. Tuż przed przerwą był remis, ale Vardar miał jeszcze karnego. Rzut z siódmego metra Ivana Cupicia obronił Andreas Wolff. 

Jednak dość szybko po wznowieniu gry gospodarze odskoczyli na trzy oczka. Mistrzowie Macedonii zaczęli grać o wiele lepiej i powoli ich przewaga zaczęła rosnąć, a gdy wynosiła już cztery bramki o czas poprosił szkoleniowiec "Zebr" - Alfred Gislason. I to była dobra decyzja, bo jego ekipa zdobyła trzy gole pod rząd i miała "kontakt" z Vardarem.

W kolejnych minutach oglądaliśmy zacięty pojedynek, ale cały czas na nieznacznym prowadzeniu byli gospodarze. Pięć minut przed końcem THW stanęło przed szansą na doprowadzenie do remisu. Niemcy mieli nawet dwie takie sytuacje, ale je zmarnowali i Vardar odskoczył na dwa gole. 

"Zebry" w końcu - na 45 sekund przed końcem - doprowadziły do remisu 27:27. Chwilę później Niemcy odzyskali piłkę, a na prowadzenie wyprowadził ich Niklas Ekberg. Taki wynik nie dawał im jednak awansu, więc znów musieli wysoko bronić. Niemcy wygrali jedną bramkę, ale gole na wyjeździe sprawiły, że awans wywalczyli Macedończycy.

Edit: Pierwotnie podaliśmy, że Vardar zremisował 28:28, jednak po meczu uznano, że gol Ivana Cupicia był nieprawidłowy i Niemcy wygrali jedną bramką.

Vardar Skopje - THW Kiel 27:28 (13:13)