Pewny triumf Vive. Gwardia przegrała w Kielcach

W Kielcach rozegrano pierwszy mecz 6. kolejki PGNiG Superligi. Gospodarze, zawodnicy Vive Tauronu pokonali w nim Gwardię Opolę 34:23. Do przerwy kielczanie prowadzili 18:10.

W tym spotkaniu w kieleckim zespole zabrakło kontuzjowanego od dłuższego czasu Michała Jureckiego, narzekającego na lekki uraz Piotra Chrapkowskiego oraz odpoczywającego Sławomira Szmala. Tałant Dujszebajew dał szansę młodym - Krzysztofowi Markowskiemu i Branko Vujoviciowi. Gwardia Opole do Kielc przyjechała w szesnastoosobowym składzie. 

Dobra gra w obronie i świetne parady Filipa Ivicia to był sposób Vive Tauronu na Gwardię Opolę. Zawodnicy gości gubili się w ataku pozycyjnym i często podawali piłkę kielczanom wprost w ręce. Mistrzowie Polski korzystali z tych prezentów i raz po raz gnali na bramkę strzeżoną przez Adama Malchera, a były reprezentant Polski w sytuacjach sam na sam nie miał zbyt wiele do powiedzenia. "Żółto-biało-niebiescy" dużo współpracowali z kołem. Piłka często trafiała do Julena Aguinagalde, Gwardziści mieli problemy z upilnowaniem Hiszpana i sędziowie często odgwizdywali karne za faule na nim.

Gospodarze dość szybko odskoczyli na dziesięć bramek. Jednak pod koniec pierwszej części Gwardia nieznaczni zniwelowała straty. Po pierwszej połowie Vive Tauron prowadziło 18:10. 

Po przerwie przewaga kielczan rosła, ale w mniejszym tempie. Gospodarze utrzymywali bezpieczną różnicę bramek. Gwardia kilka razy razy nieznacznie niwelowała straty, ale nie była w stanie nawet w najmniejszym stopniu zagrozić mistrzom Polski, którzy wygrali 34:23.

Vive Tauron Kielce - Gwardia Opole 34:23 (18:10)

Vive Tauron: Ivić, Markowski - Vujović, Walczak, Reichmann 3, Kus, Aguinagalde 3, Bielecki 6, Jachlewski 1, Strlek 5, Lijewski 2, Jurkiewicz 3, Paczkowski 3, Zorman, Bombac 3, Djukić 5

Gwardia: Zembrzycki, Zając, Malcher - Lemaniak 2, Adamski 2, Siwak 3, Łangowski 3, Bąk, Komisarczuk, Tarcijonas 1, Mokrzki 2, Stańko, Jankowski 3, Zadura 5, Morawski 2, Przybysz