2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2017-12-13 19:55:00
Wojciech Staniec

Różnica klas! PGE VIVE zmiażdżyło KPR Legionowo

Blisko kwadrans musieli czekać w drugiej połowie zawodnicy KPR-u musieli czekać na pierwsze trafienie w drugiej połowie. PGE VIVE nie dało żadnych szans rywalowi z Legionowa i wygrało aż 40:17.

Kielczanie w tym spotkaniu musieli sobie radzić bez Michała Jureckiego, Sławomira Szmala oraz dwóch  zawodników grających na prawym rozegraniu - Krzysztofa Lijewskiego i Alexa Dujshebaeva. Mistrzowie Polski szukali różnych rozwiązań, aby zastąpić tych zawodników i grali np. na dwa koła lub na prawym rozegraniu pojawiał się Mariusz Jurkiewicz.

REKLAMA

Przewaga mistrzów Polski zaczęła rosnąć bardzo szybko. Już w 5. minucie prowadzili oni 6:3. KPR grało fatalnie i popełniało sporo błędów. Zespół z Legionowa nie miał żadnych pomysłów na to jak zatrzymać kieleckich zawodników. Efekt? 11:4 w 13. minucie, a wtedy o czas poprosił trener gości Marcin Smolarczyk. W kolejnych minutach przewaga PGE VIVE już tylko rosła.

Goście fatalnie zaczęli drugą połowę i pierwszą bramkę po przerwie rzucili dopiero w... 44. minucie, gdy do bramki strzeżonej przez Miłosza Wałacha trafił Mateusz Rutkowski Później zdobywanie goli przychodzi KPR-owi łatwiej, jednak dominacja PGE VIVE była niepodważalna i kielczanie wygrali ostatecznie aż dwudziestoma trzema bramkami! 

PGE VIVE Kielce - KPR Legionowo 40:17 (22:9)

PGE VIVE: Wałach, Ivić - Bis 3, Kus 4, Aguinagalde 4, Bielecki 4, Jachlewski 1, Strlek 4, Janc 6, Jurkiewicz 3, Zorman 1, Mamić 2, Bombac 2, Djukić 5

KPR: Krekora, Kujawa, Wyrozębski - Adamski 6, Grabowski, Suliński, Fugiel, Kowalik, Miecznikowski, Ignasiak 2, Brinovec, Gawęcki 1, Niedziółka 2, Ciok, Rutkowski 5




Najnowsze artykuły:

Tomasz Strząbała nowym trenerem Zepter KPR Legionowo
Dania gromi Portugalię i melduje się w finale mistrzostw świata!
Portugalia będzie chciała zatrzymać niesamowitą passę Duńczyków
Niekwestionowany czempion kontra utalentowany nowicjusz, czyli duńsko-portugalska batalia o finał MŚ
Niesamowity półfinał w Arenie Zagrzeb! Chorwacja wygrywa z Francją!


Dziś urodziny mają:

Adam Latowski (26)
Aleksander Cierniewski (35)
Alexander Bezverhni (41)
Andrey Starykh (41)
Bartosz Leszczyński (24)
Bartłomiej Malarz (19)
Benjamin Zehnder (28)
Benjamin Zehnder (28)
Carlos Prieto Martos (45)
Cyril Dumoulin (41)
Daniel Paździor (24)
Darius Makaria (33)