Liga Mistrzów: Zwycięstwo zgodnie z planem. Pewny triumf Barcy

W ramach 9. kolejki EHF Ligi Mistrzów, HC Prvo plinarsko drustvo Zagreb podejmowała FC Barcelona Lassa. Faworytem spotkania byli goście, którzy zapewnili już sobie awans do kolejnej rundy. Dla Chorwatów z kolei była to ostatnia szansa wydeptania sobie drogi do fazy pucharowej.

Początek spotkania to szybkie wyjście Barcy na wysokie prowadzenie. Na prawym rozegraniu szalał Dika Mem a skutecznymi interwencjami popisywał się bramkarz Gonzalo Perez de Vargas. Gospodarze nie mogli znaleźć recepty na strzelców przeciwka, przyjezdni z kolei przez cały czas utrzymywali bezpieczną przewagę nad rywalem. Gonić wynik próbowali Zarko Marković oraz Igor Vori ale ten cały czas był korzystny dla gości. Ostatecznie I połowa zakończyła się wynikiem 16:11 dla Barcelony a najskuteczniejszymi jej zawodnikami byli Dika Mem oraz Valero Rivera - autorzy łącznie 8 bramek. Dodatkowo ten pierwszy aż trzykrotnie asystował przy trafieniach kolegów. 

REKLAMA

Strzelanie w drugiej połowie rozpoczął Damir Bicanic od 12. trafienia dla Zagrzebia. Goście próbowali cały czas walczyć o zapewnienie sobie korzystnego wyniku. Po bramce Tin Lucina w 38. minucie, gospodarze zbliżyli się na odległość trzech trafień do rywala. Chwilę później po rzucie Igora Voriego strata wynosiła już tylko dwa oczka. Czujność jednak nie opuszczała faworytów pojedynku i nie pozwolili oni ambitnym Chorwatom na więcej. Odpowiedzieli trzema trafieniami z rzędu po bramkach kolejno: Rivery, Victora Tomasa oraz obrotowego Cedrica Sorhaindo. W 56. minucie goście prowadzili już 29:22 i było już praktycznie po meczu. Ostatecznie Barca pokonała Zagrzeb 32:24. Najlepszymi strzelcami w szeregach gości byli Dika Mem -7 bramek - oraz skrzydłowi Victor Tomas oraz Rivera Froch - po 6 bramek. Po stronie gospodarzy prym wiódł Zarko Marković - autor 6 trafień.

RK Zagrzeb - FC Barcelona 24:32 (11:16)