Palmarsson już w FC Barcelonie! Islandczyk spełnił swoje marzenie z dzieciństwa

O tym transferze dużo się mówiło, ale w końcu oba kluby wydały oficjalne oświadczenia potwierdzające przejście Arona Palmarssona do "Dumy Katalonii". Po kontrowersjach drużyny doszły do porozumienia i zawodnik w końcu może aktywnie rozpocząć sezon.

Po wielu miesiącach rozmów Aron Palmarsson dołączył do składu FC Barcelony. Po kontrowersjach sytuacjach, kiedy rozgrywający nie pojawił się na treningu Veszprem i zawieszeniu go w prawach zawodnika w końcu udało się dopiąć sprawę transferu.

REKLAMA

Na portalu hadball-planet czytamy, że porozumienie między węgierskim klubem, a "Barcą" kosztowało 1 mln euro. W przyszłym tygodniu Palmarsson ma rozpocząć treningi w hiszpańskiej drużynie. Być może 27- latek będzie mógł wystąpić w przyszłym meczu "Dumy Katalonii". 5 listopada podopieczni Xaviera Pascuala zgrają przeciwko ekipie z Zagrzebia. W związku z całą sytuacją związaną z transferem Islandczyk nie zagrał jeszcze w tym sezonie ani jednego spotkania.

Aron Palmarsson nie ukrywał, że bardzo chciał przejść właśnie do "Barcy". - Myślę, że powiedziałem w swoim pierwszym prawdziwym wywiadzie, kiedy miałem 15 lat, że moim marzeniem jest trafić do FC Barcelony – powiedział rozgrywający.

W sezonie 2016/2017 rozgrywający wystąpił w piętnastu spotkaniach i rzucił pięćdziesiąt dwie bramki. W Veszprem Palmarsson grał od 2015 roku. W 2016 roku Islandczyk został wybrany MVP Ligi Mistrzów, wtedy węgierski klub przegrał w finale rozgrywek w rzutach karnych z PGE VIVE Kielce. W poprzednim sezonie razem z Veszprem w spotkaniu o brąz w europejskich rozgrywkach rozgrywający 27- letni zawodnik pokonał swój obecny nowy klub FC Barcelonę 34:30 i mógł cieszyć się z trzeciego miejsca.

Obecnie w składzie "Dumy Katalonii" był tylko jeden środkowy rozgrywający- Raul Entrerrios. Przyjście Palmarssona jest dużym wzmocnieniem dla drużny Xaviera Pascuala.

Na swoim profilu społecznościowym rozgrywający zamieścił zdjęcie potwierdzające swoje przejście do FC Barcelony.

źródło: handball-planet.com i ehfcl.com