
2017-09-30 20:30:00
Wojciech Staniec
Fatalna passa podtrzymana! PGE VIVE po słabym meczu przegrało w Celje!
W 2017 roku PGE VIVE na wyjeździe jeszcze nie wygrało i przynajmniej do października nie wygrają. Kielczanie zagrali słaby mecz w Celje i zupełnie nie mieli pomysłu jak przeciwstawić się ambitnie i walecznie grającą drużyną mistrzów Słowenii.
W tym spotkaniu nie brakowało smaczków pozaboiskowych. W Celje gra dwóch zawodników wypożyczonych z PGE VIVE, czyli Branko Vujović i Daniel Dujszebajew, który jest synem trenera kieleckiego zespołu - Tałanta i bratem zawodnika - Alexa. Dodatkowo latem Celje na Kielce zamienił Blaż Janc, a w przeszłości w tym klubie grał Uros Zorman.
REKLAMA
Jednak po rozpoczęciu spotkania sentymentów nie było. Pierwszy kwadrans pokazał, że to nie będzie łatwe spotkanie dla PGE VIVE, które przegrało pięć razy z rzędu na wyjeździe i w 2017 roku poza Halą Legionów w Lidze Mistrzów jeszcze nie wygrali. Po kwadransie Mateusz Kus wyprowadzi mistrzów Polski na prowadzenie 6:5 (jak się później okazało jedyne w całym meczu), jednak po chwili otrzymał drugą karę dwóch minut w tym spotkaniu. Później kielczanie stracili cztery bramki z rzędu, a Karol Bielecki zmarnował rzut karny.
Kielczanie grali źle, żeby nie napisać bardzo źle. Nie mieli pomysłu na sforsowanie defensywy Celje, a w obronie nie mieli z kolei sposobu na zatrzymanie rozpędzonej i bardzo ambitniej grającej drużyny ze Słowenii. Gospodarze w pewnym momencie prowadzili już nawet sześcioma bramkami, a na przerwę schodzili z przewagą czterech trafień. Jedno było pewne - PGE VIVE w drugiej połowie musi zagrać zupełnie inaczej, aby myśleć o dwóch punktach.
PGE VIVE przyzwoicie weszło w drugą połowę, o wiele lepiej zaczęła wyglądać ofensywa mistrzów Polski, a stopniowo też defensywa. Po pięciu minutach przewaga Celje stopniała do jednego gola. Później jednak Słoweńcy znów odskoczyli na trzy trafienia, a dzięki Sławomirowi Szmalowi nie na więcej.
W 42. minucie trzecią karę dwóch minut, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Borut Mackovsek. PGE VIVE w pewnym momencie zmniejszyło stratę do jednej bramki i miało szansę na remis. Jednak gra "żółto-biało-niebieskich" była bardzo nierówna i szarpana. Na jedenaście minut przed końcem o czas poprosił Tałant Dujszebajew, gdyż jego drużyna przegrywała już czterema bramkami. Po wznowieniu gry kielczanie popełnili prosty błąd i gospodarze w prosty sposób, z kontry zdobyli bramkę.
Kielczanie nie znaleźli sposobu na Celje, które zupełnie zasłużenie pokonało mistrza Polski.
Celje Pivovarna Laśko - PGE VIVE Kielce 31:27 (16:12)
Celje: Lesjak, Panjtar - Vujović 1, Jurecić 1, Malus 3, Razgor 1, Suholeznik, Marguc 7, Mitrović 5, Kondrin 1, Makuc 1, Anić 3, D. Dujszebajew 5, Mackovsek 2, Mlakar, Beciri 1.
PGE VIVE: Szmal, Ivić - Jurecki 2, A. Dujszebajew 4, Kus 1, Aguinagalde 4, Bielecki 2, Jachlewski 2, Strlek, Lijewski, Jurkiewicz, Zorman, Mamić, Bombac, Djukić 6.
TweetLp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Mario Sostarić | 91 |
2 | Kamil Syprzak | 84 |
3 | Mathias Gidsel | 77 |
4 | Filip Kuzmanovski | 72 |
5 | Martim Costa | 72 |
6 | Lasse Bredekjaer Andersson | 70 |
7 | Aymeric Minne | 69 |
8 | Nedim Remili | 68 |
9 | Francisco Costa | 64 |
10 | Orri Freyr Þorkelsson | 64 |
11 | Valero Rivera Folch | 59 |
12 | Elohim Prandi | 57 |
13 | Ludovic Fabregas | 54 |
14 | Luka Lovre Klarica | 53 |
15 | Melvyn Richardson | 53 |
16 | Magnus Soendenaa | 52 |
17 | Sergei Kosorotov | 52 |
18 | Thomas Arnoldsen | 52 |
19 | Luis Frade | 51 |
20 | Miha Zarabec | 51 |
21 | Omar Yahia | 51 |
22 | Jack Thurin | 50 |
23 | Reinier Taboada Dranquet | 50 |
24 | Aleix Gomez Abello | 49 |
25 | Filip Glavaš | 49 |