Marko Tarabochia z urazem. Jak poważnym wykażą badania

O ogromnym pechu może mówić Marko Tarabochia. Rozgrywający doznał kontuzji przed meczem z Rhein-Neckar Loewen i nie zagrał z mistrzem Niemiec.

Marko Tarabochia kontuzji stopy nabawił się podczas wtorkowego treningu. Z tego powodu nie wystąpił w starciu z "Lwami". Jak poinformowała na swoim Twitterze Wisła o tym jak poważna jest jego kontuzja będzie wiadomo dopiero po badaniach, które rozgrywający przejdzie po powrocie do Płocka.

REKLAMA

Ewentualna dłuższa absencja tego zawodnika byłaby poważnym problem. Niedawno na cztery tygodnie wyłączony został Dan-Emil Racotea, który gra na lewym rozegraniu, Tarabochia występuje na środku. W tej chwili na obu tych pozycjach trenerowi Przybeckiego zostało trzech doświadczonych zawodników - Gilberto Duarte i Nenamja Obradović (mogą grać na środku i lewym rozegraniu) oraz Tomasz Gębala (lewe rozegranie). W kadrze zespołu są też młodzi rozgrywający - Krystian Wołowiec i Aleksander Olkowski, którzy jednak dopiero wchodzą do pierwszego zespołu i nie mają doświadczenia w Lidze Mistrzów.

Marko Tarabochia nie mógł dzisiaj wystąpić z powodu urazu stopy, którego doznał na wczorajszym treningu. #Nafciarze #veluxehfcl

— SPR Wisla Plock (@SPRWisla) 20 września 2017

Na ile poważny uraz w kwesti kolejnych spotkań?

— Nafciarze.info (@Nafciarze_Info) 20 września 2017