
2017-09-17 20:39:00
Wojciech Staniec
Dobra obrona i świetny Wichary, ale Orlen Wisła przegrywa
Bardzo dobrze długimi momentami grała z Vardarem Skopje Orlen Wisła. Niestety, ale płocczanie nie byli w stanie ograć zdobywcy Ligi Mistrzów z poprzedniego sezonu. "Nafciarze" przegrali ostatecznie 22:26.
Na inaugurację Ligi Mistrzów Orlen Wiśle przyszło mierzyć się z obrońcą tego trofeum. Vardar po dwóch dramatycznych meczach wygrał Final Four w Kolonii. Od tamtego czasu w zespole ze Skopje doszło do kilku zmian. Na prawym rozegraniu w miejsce Alexa Dujszebajewa przyszedł Dainis Kristopans. Już pod koniec poprzedniego sezonu dołączyć do Janja Vojvodić, który ma za sobą występy w Śląsku Wrocław.
REKLAMA
Pierwszą bramkę dla "Nafciarzy" w tym sezonie Champions League zdobył Marko Tarabochia, który w 4. minucie pokonał Arpada Sterbika. W płockim zespole już na samym początku zadebiutował Nemanja Obradović, który najpierw grał w obronie, a później i w ataku. Płocczanie mieli spore problemy ze skutecznością, w 12. minucie Gilberto Duarte miał już cztery nieskuteczne rzuty. Po kwadransie Vardar prowadził 6:4. W tak małej liczbie bramek nie było przypadku, bo dobrze funkcjonowały obrony obu ekip oraz bramkarze - wspomniany wcześniej Sterbik z Vardaru i Adam Borbely z Orlen Wisły.
Podopieczni Piotra Przybeckiego grali bardzo nierówno, i gdy na trzy minuty przed przerwą przegrywali już czterema bramkami to poprosił on o czas. Niestety, to nie pomogło w odrobieniu strat.
Orlen Wisła świetnie weszła w drugą połowę, bo od szybko zdobytych czterech bramek. Niestety parkiet po 120 sekundach parkiet musiał opuścić Gilberto Duarte, który został trafiony w twarz przez Kristopansa i pojawiła się m.in. krew. Bardzo dobrą zmianę w bramce dał Marcin Wichary, który swoimi kapitalnymi interwencjami i jeszcze bardziej efektownymi cieszynkami wprowadził sporo ożywienia w płockie szeregi. Efekt? Remis 13:13 w 35. minucie.
Gospodarze walczyli bardzo dzielnie, ale mieli spore problemy ze skutecznością. Niestety, ale Vardar zachował sporo spokoju i znów odskoczył na cztery bramki. Trener Przybecki próbował różnych wariantów w końcówce, a jego drużyna grała m.in. siódemką w ataku. Jednak strat odrobić już się nie udało.
Orlen Wisła Płock - Vardar Skopje 22:26 (9:13)
Orlen Wisła: Wichary, Morawski, Borbely - Daszek 6, Duarte 1, Krajewski 3, Obradović, Ghionea, T. Gębala, Ivić 4, Tarabochia 3, M. Gębala, Żabić 1, Mihić, de Toledo 4.
Vardar: Sterbik, Gjorgjeski - Stoilov 2, Kristopans 4, Ferreira Morraes, Maqueda 1, Karacić 2, Aubotović, Canellas 2, Cindrić, Cupić 3, Dibirov 3, Shishkarev 2, Borozan 5, Vojvodić, Marsenić.
TweetLp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Mario Sostarić | 91 |
2 | Kamil Syprzak | 84 |
3 | Mathias Gidsel | 77 |
4 | Filip Kuzmanovski | 72 |
5 | Martim Costa | 72 |
6 | Lasse Bredekjaer Andersson | 70 |
7 | Aymeric Minne | 69 |
8 | Nedim Remili | 68 |
9 | Francisco Costa | 64 |
10 | Orri Freyr Þorkelsson | 64 |
11 | Valero Rivera Folch | 59 |
12 | Elohim Prandi | 57 |
13 | Ludovic Fabregas | 54 |
14 | Luka Lovre Klarica | 53 |
15 | Melvyn Richardson | 53 |
16 | Magnus Soendenaa | 52 |
17 | Sergei Kosorotov | 52 |
18 | Thomas Arnoldsen | 52 |
19 | Luis Frade | 51 |
20 | Miha Zarabec | 51 |
21 | Omar Yahia | 51 |
22 | Jack Thurin | 50 |
23 | Reinier Taboada Dranquet | 50 |
24 | Aleix Gomez Abello | 49 |
25 | Filip Glavaš | 49 |