2017-08-23 13:55:00
Eryk Dembkowski
Orkan Ostróda przestaje istnieć. Klub wycofał się z I ligi
Niedawno pisaliśmy o małym klubie z niewielkiego miasta, który po reaktywacji w dwa sezony znalazł się w I Lidze, zaczynając w III. Orkan Ostróda, mimo starań trenera Artura Lipki i kibiców nie tylko nie wystartuje na zapleczu PGNiG Superligi, ale też przestanie istnieć. Wszczęto już nawet odpowiednie procedury.
Klub wydał w tej sprawie komunikat:
"W dniu 21 sierpnia 2017 roku odbyło się Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia OKPR Orkan Ostróda. Podczas zebrania podjęto szereg uchwał i decyzji m.in. w sprawie wycofania zespołu Ostródzkiego Klubu Piłki Ręcznej ORKAN Ostróda z rozgrywek I ligi."
Zwiastunem nadejścia katastrofy była rezygnacja byłego prezesa Tomasza Zmysłowskiego. Niektórzy zawodnicy już zadbali o swoją przyszłość. Mateusz Kopyciński i Krystian Maćkowski podpisali dwuletnie kontrakty z Pomezanią Malbork. Ten pierwszy przez lata reprezentował barwy Warmii Olsztyn, również za czasów Superligi. Z kolei Maćkowski to leworęczny łowca bramek występujący na pozycji rozgrywającego, pochodzący z Ciechanowa.
Oprócz tego młodzi i obiecujący Wojciech Golks i Jakub Pikura też raczej nie będą chcieli wracać do macierzystego klubu. Szczypiorniak Olsztyn oprócz nich opuściło lub wkrótce opuści kilku czołowych graczy, a zespół wspomagany przez młodzież raczej nie będzie się liczyć w stawce II Ligi o ewentualny awans, jak przed kilkoma laty. Ci dwaj panowie są więc przymierzani do Warmii Olsztyn i wiele wskazuje na to, że obaj tam przejdą.
O losach pozostałych zawodników czy też trenerów jeszcze nic nie wiadomo. Zespół Orkana tworzyła grupa naprawdę sympatycznych chłopaków, w różnym wieku, z różnymi doświadczeniami, ale trzymająca się ze sobą, lubiąca spędzać razem czas również poza halą. Dążyli do celu, by go osiągnąć i szkoda tylko, że ta historia tak się kończy.