2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04
18:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
16:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

33:28



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-06
16:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-06
12:30:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-07
20:30:00

33:28



Zobacz więcej
2025-03-30

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

29:35



Zobacz więcej



2025-04-06 14:30:05
Wojciech Staniec

Górnik nie dał szans Gwardii Opole i wywalczył piąte miejsce

Górnik po bardzo dobrym meczu pokonał w Opolu Corotop Gwardię Opole.

Obie drużyny miały o co grać, bo zwyciezca otwierał sobie drogę piątego miejsca po rundzie zasadniczej, z kolei przegrany mógł spaść na siódmą lokatę, a więc grę z Industrią Kielce na początek play-offów. Tak więc było o co grać.

Pierwsza połowa tego spotkania była bardzo wyrównana. W tej części spotkania sędziowie pokazali dwie czerwone kartki - najpierw plac gry opuścił Dan-Emil Racotea, a później Admir Pelidija. Na domiar złego urazu kolana i stawu skokowego nabawił się Piotr Jędraszczyk. Bez tych dwóch ważnych zwodników po przerwie gra Corotop Gwardii totalnie się załamała. Jędraszczyk później wrócił jeszcze na boisko, ale nie był w stanie odwrócić losów spotkania. Kapitalnie w bramce Górnika spisywał się Kacper Ligarzewski, który w sumie zanotował szesnaście obron i został wybrany MVP spotkania. 

W pewnym momencie gospodarze mogli jeszcze zmniejszyć straty, ale nie zdołali choćby doprowadzić do remisu. Zespół Arkadiusza Miszki utrzymał prowadzenie i cieszył się z wygranej oraz piątego miejsca na koniec rundy zasadniczej.

Warto wspomnieć, że zabrzanie bardzo kiepsko weszli w ten sezon, notowali sporo zaskakujących porażek i długo znajdowali się w strefie spadkowej. Z czasem jednak zaczęłi grać lepiej i regularnie wygrywać, teraz po wygranej w Opolu zapewnili sobie piąte miejsce. W ćwierćfinale play-offów zagrają z KGHM Chrobrym Głogów. Z kolei Corotop Gwardia Opole musi czekać na poniedziałkowy mecz PGE Wybrzeża z Zepter KPR Legionowo. Jeżeli wygrają gdańszczanie, to oni zajmą szóste miejsce w tabeli i wtedy opolan czeka starcie z Industrią Kielce. 

Najskuteczniejszym zawodnikiem sptkania był zdobywca siedmiu bramek Piotr Krępa.

Corotop Gwardia Opole - Górnik Zabrze 29:35 (15:17)

fot. Orlen Superliga/inf. prasowa