2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2025-01-31 22:05:28
Dominik Gruchała

Dania gromi Portugalię i melduje się w finale mistrzostw świata!

Przed piątkowym półfinałem więcej szans dawano Skandynawom, ale Portugalia liczyła na sprawienie sensacji. Mistrzowie pokazali klasę, przy okazji udzielając rywalom srogiej lekcji szczypiorniaka (40:27). Obrońcy tytułu w wielkim stylu awansowali do finału, w którym czeka już Chorwacja.  

Portugalia zaczęła od dobrej obrony, ale Lauge Schmidt i tak zdołał otworzyć wynik. Gracze Paulo Pereiry odpowiedzieli, jednak kolejne minuty to ich słabsza dyspozycja, którą uwypukliły aż trzy wykluczenia. Duńczycy szybko wykorzystali kłopoty przeciwników, w 6. minucie odskakując na 6:2. Szczypiorniści z Półwyspu Iberyjskiego już w komplecie odrobili nieco ze straty (6:4), ale błędy w ataku napędziły grę Skandynawów (8:4). Dania to pozwalała zbliżać się rywalom (8:6), to znów zwiększała dystans (10:6). 

W 17. minucie wkrętką z karnego Areia zmniejszył różnicę do dwóch trafień (11:9), a w 21. Diogo Branquinho udaną akcją ze skrzydła pomógł swoim złapać kontakt (13:12). Zainterweniował Nikolaj Jacobsen, biorąc czas. Reprymendy szkoleniowca przyniosły połowiczny efekt, bo choć Duńczycy zbudowali przewagę (15:12), to wkrótce ją stracili (15:14). Pod koniec pierwszej części Dania wyszła na 19:15 i tę zaliczkę utrzymała do przerwy (20:16).

Rzucanie w drugiej odsłonie zainaugurował Iturriza (20:17). Potem błysnął Gidsel, swoje dołożył Pytlick i zrobiło się 22:17. Nadzieją dla Portugalczyków było dwuminutowe wykluczenie dla Saugstrupa, ale ci nie tylko nie wykorzystali szansy, a nawet ją zaprzepaścili (24:18). Zapas Danii rósł (28:20), a swój wkład w wynik miał kapitalnie spisujący się między słupkami Emil Nielsen. W 41. minucie Portugalia stanęła przed zadaniem niemal niemożliwym do wykonania (29:20). W 43. Kirkelokke zamknął mecz (30:20).

W ostatnim kwadransie nie doszło do zwrotu akcji. Dania rozbiła Portugalię 40:27 i w niedzielę powalczy z Chorwacją o swój czwarty tytuł z rzędu. 

Dania – Portugalia 40:27 (20:16)

Fot. Mateusz Kaleta