2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2025-01-21 19:42:26
Dominik Gruchała

MŚ: Kompromitacja Czechów, Holendrzy wygrywają rzutem na taśmę

We wtorek swój pierwszy mecz w fazie zasadniczej rozegrali nasi południowi sąsiedzi, którzy promocję uzyskali z „polskiej” grupy. Ogromnych emocji dostarczyła konfrontacja Kataru z Holandią. 

W potyczce Czech z Włochami więcej szans dawano tym pierwszym. Mimo to gracze z Półwyspu Apenińskiego mogli czuć się pewniej od rywali, gdyż na starcie kolejnej tury mieli od nich punkt więcej. Holendrzy natomiast musieli sprostać Katarczykom, którzy do tej pory odnieśli tylko jedno zwycięstwo.  

Czechy – Włochy 18:25 (9:14)
Czesi zaczęli tradycyjnie twardą obroną i topornym atakiem, wyhamowując tym sposobem tempo gry. Mimo to Włochom udało się wyjść na 2:0. Squadra Azzurra walczyła dzielnie, po kwadransie mając trzy gole zapasu (6:3). W 25. minucie Włochy dość niespodziewanie wygrywały aż 11:4. Do przerwy Czesi byli w sporym odwrocie (9:14).  

Żeby przechylić rezultat na swoją korzyść, Czechy musiały porzucić dotychczasowy plan i ruszyć do ofensywy. Błędy w rozegraniu szybko zweryfikowały te zapędy, a Włosi konsekwentnie trzymali przeciwników na dystans. Finalnie Włochy rozbiły Czechy 25:18.

Katar – Holandia 37:38 (19:17)
W początkowych minutach większe zaangażowanie wykazywali Katarczycy, budując tym samym dwubramkową przewagę (3:1). Holendrzy uszczelnili defensywę, dzięki czemu odrobili straty z nawiązką (7:5). Oranje po time oucie dla rywali dali się zaskoczyć, roztrwaniając zaliczkę (7:8). Z minuty na minutę Azjaci rośli – w 23. mieli na swoim koncie trzy trafienia więcej (15:12). Pomimo dwóch wykluczeń w końcówce pierwszej połowy Katar zdołał utrzymać prowadzenie (19:17).

W drugiej odsłonie niewiadomą była wytrzymałość Katarczyków. Zespół złożony z doświadczonych, acz wiekowych zawodników mógł nie sprostać naporowi stosunkowo młodej kadry Holandii. Tymczasem Katar radził sobie wyjątkowo dobrze, powiększając zapas (23:19). Szczypiorniści z Niderlandów długo nie byli w stanie dogonić wyniku. Ta sztuka udała im się dopiero w 44. minucie (26:26). Starcie do samego końca trzymało w napięciu. Ostatecznie po fenomenalnie wykonanym rzucie wolnym pośrednim przez Nielsa Versteijnena Holandia tryumfowała 38:37.

Fot. Mateusz Kaleta