
2024-12-04 22:30:11
Jan Gąsior
Fatalna skuteczność Orlen Wisły, dała zwycięstwo Eurofarmowi
Po bardzo słabym meczu, Orlen Wisła ulega drużynie Eurofarmu.
Na ostatni mecz Ligi Mistrzów w tym roku kalendarzowym, Orlen Wisła udała się do Macedonii, by zmierzyć się z tamtejszym Eurofarmem. Mecz był na pewno z gatunku tych o najwyższą stawkę, bowiem zwycięstwo dawało obu z drużyn bezpieczne szóste miejsce w grupie na koniec tego roku. Zadanie przed Wisłą jednak łatwe na pewno nie było, bo teoretycznie gospodarze notowali zdobycze punktowe tylko z ostatnią w grupie Fredricią, ale jeden punkt również urwali kapitalnemu w tej edycji rozgrywek Sportingowi. Nastroje przed meczem jednak w drużynie Nafciarzy powinny być dobre, bo w pierwszym meczu zwyciężyli oni z ekipą z Bitoli, aż 26:18.
W mecz obie ekipy weszły dość wyrównanie, ponieważ po dwóch minutach mieliśmy 1:1. Po chwili pierwszą karę otrzymała drużyna z Płocka poprzez... błąd zmiany. Wykorzystali to gracze w biało-zielonych koszulkach i wyszli na prowadzenie 2:1. Wisła błędy popełniała nie tylko na ławce zmian. Popełniała ich również dużo na boisku, co skrzętnie wykorzystywał Eurofarm, wychodząc na prowadzenie 5:3.
Przez kolejne dziesięć minut, Nafciarze odrobili straty, ale na więcej ich stać nie było. Gdy do końca pierwszej części zostało dziesięć minut, mieliśmy remis (7:7). Gra na macedońskiej hali bardzo nam się wyrównała. Orlen Wisła i Eurofarm wymieniali się raz po raz kolejnymi ciosami. W dwudziestej trzeciej minucie, dzięki trafieniu Pirocha (Wisła), na tablicy wyników było po dziewięć. W ostatnich minutach zryw mieli gospodarze, bo wyszli na prowadzenie 11:10. Mogli dorzucić kolejne trafienie, ale dobrze interweniował Alilović (Wisła). Płocczanie jednak również swojej okazji nie wykorzystali, co poskutkowało trafieniem Filipa Kuzmanovskiego dla Eurofarmu.
Zwieńczyło ono nam pierwszą część, która skończyła się wynikiem 12:10.
Drugą połowę Wisła rozpoczęła bardzo źle, bo od straty bramki oraz wykluczenia Susnji. Eurofarm się nie zatrzymywał i po dwóch minutach mieliśmy rekordową, czterobramkową przewagę Eurofarmu (14:10). Gra ofensywna polskiej drużyny, była na fatalnym poziomie. Nawet w przewadze dwóch graczy, Wisła nie mogła wykorzystać sytuacji. Katastrofalnie pudłował Fazekas, więc na kwadrans przed końcem, Nafciarze nadal tracili do rywala cztery trafienia (15:11). Warto było zaznaczyć, że ostatnie trafienie, gospodarze zanotowali w trzydziestej czwartej minucie...
Kibice Wisły mogli jedynie chować twarz w dłonie, po tym jakie błędy popełniali ich ulubieńcy. Na dziesięć minut przed końcem, Nafciarze jednak ruszyli do ataku, lecz w bramce kapitalnie popisywał się bramkarz gospodarzy, Nikola Mitrevski. Przełom mieliśmy na... dwie minuty przed końcem, kiedy Fazekas trafił na 20:18. Niestety, chwilę później świetnie akcję rozegrał Eurofarm Pelister i znów wyszedł na trzy trafienia przewagi (21:18). Niestety tym wynikiem zakończyło się to spotkanie, więc to Macedończycy awansowali na szóstą lokatę w tabeli grupy A.
Najskuteczniejszym zawodnikiem spotkania, był kapitan drużyny gospodarzy, Filip Kuzmanovski.
RK Eurofarm Pelister - Orlen Wisła Płock 21:18 (12:10)
fot. Orlen Superliga/inf. prasowa
TweetLp | Zespół | Mecze | Punkty |
---|---|---|---|
1 | ![]() | 26 | 75 |
2 | ![]() | 26 | 75 |
3 | ![]() | 26 | 54 |
4 | ![]() | 26 | 46 |
5 | ![]() | 26 | 41 |
6 | ![]() | 26 | 41 |
7 | ![]() | 26 | 41 |
8 | ![]() | 26 | 35 |
9 | ![]() | 26 | 31 |
10 | ![]() | 26 | 31 |
11 | ![]() | 26 | 30 |
12 | ![]() | 26 | 22 |
13 | ![]() | 26 | 17 |
14 | ![]() | 26 | 7 |
Lp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Paweł Paterek | 188 |
2 | Kamil Adamski | 179 |
3 | Mikołaj Czapliński | 179 |
4 | Łukasz Gogola | 173 |
5 | Mateusz Wojdan | 172 |
6 | Piotr Rutkowski | 166 |
7 | Jakub Będzikowski | 141 |
8 | Mateusz Chabior | 140 |
9 | Kacper Adamski | 138 |
10 | Kacper Adamski | 138 |
11 | Daniel Reznicky | 137 |
12 | Joel Ribeiro | 131 |
13 | Arciom Karalek | 129 |
14 | Dawid Krysiak | 129 |
15 | Filip Fąfara | 126 |
16 | Piotr Jędraszczyk | 124 |
17 | Giorgi Dikhaminjia | 121 |
18 | Lukas Morkovsky | 114 |
19 | Dmytro Artemenko | 111 |
20 | Hubert Kornecki | 111 |
21 | Krzysztof Żyszkiewicz | 111 |
22 | Paweł Kowalski | 111 |
23 | Kelian Janikowski | 109 |
24 | Matija Starcević | 108 |
25 | Michał Słupski | 106 |