2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2024-11-28 22:25:05
Dominik Gruchała

Sporting deklasuje Dinamo, Füchse zdobywa Paryż

W czwartek swoje spotkania rozgrywały zespoły z grupy A. Najciekawiej zapowiadały się konfrontacje w Paryżu i Lizbonie, natomiast uwaga polskich kibiców była zwrócona na Płock.

Nafciarze zajmowali ostatnie miejsce w tabeli, stąd wygrana z Fredericią była niepisanym obowiązkiem dla mistrzów Polski. Rozpędzone Veszprém miało na rozkładówce jedną z najsłabszych drużyn w grupie, macedoński Eurofarm Pelister. W stolicy Francji szlagier – PSG podejmowało Füchse, a w Lizbonie tamtejszy Sporting mierzył się z Dinamem. 

GRUPA A

Orlen Wisła Płock – Fredericia Handbold Klub 30:21 (14:9) 

Veszprém HC – HC Eurofarm Pelister 33:26 (20:11) 
Gospodarze znakomicie weszli w mecz (5:0). Gościom brakowało argumentów, żeby przeciwstawić się dobrze dysponowanej drużynie rywali. Do przerwy Veszprém praktycznie zamknęło losy rywalizacji (20:11). W drugiej odsłonie Węgrzy kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie, zapewniając sobie szóste zwycięstwo z rzędu. 

Paris Saint-Germain Handball – Füchse Berlin 34:37 (18:19)
Mecz od początku stał na wysokim poziomie, a żaden z zespołów nie umiał zdominować przeciwnika. Szybka gra generowała sporo bramek. W drugim kwadransie tempo nieco spadło, jednak tablica wyników nadal nie potrafiła wskazać jednoznacznego faworyta. Po pierwszej części przyjezdni dysponowali minimalnym zapasem (18:19). 

W drugą połowę bardziej skoncentrowani weszli wicemistrzowie Niemiec, wypracowując trzybramkową zaliczkę w 37. minucie (20:23). Paryżanie odrobili straty (27:26).  W końcówce więcej zimnej krwi zachowali zawodnicy Füchse, zwyciężając w hali rywala 37:34. Kamil Syprzak zdobył dla PSG siedem goli.

Sporting CP – Dinamo Bukareszt 34:25 (20:11)
Po wyrównanym otwarciu zaczęła uwypuklać się przewaga miejscowych. Wkrótce dystans dzielący obydwie drużyny stał się znaczny (10:4). Po trzydziestu minutach Sporting był niemal pewien tryumfu (20:11). Po wznowieniu Portugalczycy kontynuowali dobrą grę, finalnie wygrywając 34:25.

Fot. Patryk Ptak