2024-09-07
18:00:00

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

0:0
0:0


Zobacz więcej
2024-09-07

27:23



Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-22

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-03-29

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej
2025-04-05

0:0
0:0


Zobacz więcej



2024-11-16 19:43:42
Jan Gąsior

Zepter KPR Legionowo z pierwszą wygraną w sezonie

Zepter KPR Legionowo odnotowuje pierwsze zwycięstwo w sezonie, wysoko pokonując WKS Śląsk Wrocław.

W Legionowie odbyło się spotkanie na samym dnie tabeli. Ostatni w lidze gospodarze, mierzyli się z przed ostatnim Śląskiem Wrocław. Wrocławianie ostatnio byli w katastrofalnej formie, co wykorzystać chciał KPR, który nie zdobył w tym sezonie jeszcze żadnego punktu.

Lepiej w mecz weszli gospodarze, którzy po siedmiu minutach gry prowadzili 5:2. Śląsk popełniał wiele błędów, a KPR to wykorzystywał i chwilę później mieliśmy już 8:4. Mimo dobrego wyniku, błędy popełniali również gospodarze, przez co można było mieć wrażenie, że ogląda się festiwal błędów, a nie mecz. Tak czy siak, o wiele lepiej spisywali się Legionowianie, którzy w głównej mierze dzięki fenomenalnym interwencjom po kwadransie gry prowadzili 11:5.

Przez drugi kwadrans, Wrocławianie wyrównali grę, ale na nic więcej nie było ich stać. Mecz zaczął wyglądać na zasadzie "trafienie za trafienie" i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 18:13. Warto wspomnieć, że w przerwie meczu, maskotka gospodarzy... dała koncert kibicom.  Drugą część spotkania bardzo źle rozpoczął KPR, który najpierw stracił dwie bramki, a potem pożegnał Mateusza Chabior. Ten otrzymał czerwony kartonik (18:15). Gospodarze jednak podczas gry w osłabieniu rzucili trzy bramki i wyszli na sześciobramkowe prowadzenie (21:15).

Gra zaczęła znów przypominać wymianę ciosów z drugich piętnastu minut pierwszej części. Na dziewiętaście minut przed końcem rzucił Michał Słupski (KPR), a na tablicy wyników cały czas widniała pięciobramkowa przewaga Zepter KPR-u (24:19). Prawdziwy koncert dwóch graczy oglądali widzowie w Legionowie. Tymi zawodnikami byli Filip Fąfara (siedem trafień) oraz Dawid Balcerek (osiem interwencji). Na piętnaście minut przed zakończeniem gry, Balcerek odnotował kolejną obronę, a z kontrą poszedł Filip Fąfara i wykończył stuprocentową sytuację (27:19). Dosłownie akcję później jednak kibice KPR-u, kolejni raz mogli być zawiedzeni. Wspomniany Fąfara otrzymał drugą już dla Legionowian czerwoną kartkę. To mógł być kluczowy moment dla Śląska, aby odrabiać straty.

W czterdziestej siódmej minucie bardzo kontrowersyjny rzut karny został podyktowany dla Śląska. Uspokajany przez delegata musiał być trener gospodarzy, Michał Prątnicki. Decyzja jednak nie została zmieniona, a siódemkę wykorzystał Cegłowski (29:22). Na dziesięć minut przed końcową syreną, bardzo wysokie tempo w ofensywie nałożył Śląsk, jednak w bramce gospodarzy świetnie bawił się Balcerek, który bronił raz za razem i zasługiwał zdecydowanie na miano bohatera spotkania (34:26).

W ostatnich chwilach, to KPR jeszcze bardziej podwyższył przewagę. Tym samym rozbił ekipę z Wrocławia, a do słynnej "czterdziestki" zabrakło tylko jednego trafienia. Spotkanie zakończyło się wynikiem 39:30.

Nagrodę MVP otrzymał wcześniej kilkukrotnie wspominany Filip Fąfara (KPR), który był również najlepszym strzelcem spotkania. Odnotował on siedem trafień. Najskuteczniejszym bramkarzem był, również wcześniej wspomniany goalkeeper gospodarzy, Dawid Balcerek. Interweniował on aż dwanaście razy.

Zepter KPR Legionowo - WKS Śląsk Wrocław 39:30 (18:13)

fot. Orlen Superliga/inf. prasowa