2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-30
12:30:00

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30
18:00:00

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-03-31
20:30:00

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04
18:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
18:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
16:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

33:28



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:43



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:21



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05
00:00:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-06
16:00:00

24:30



Zobacz więcej
2025-04-06
12:30:00

29:35



Zobacz więcej
2025-04-07
20:30:00

33:28



Zobacz więcej
2025-03-30

31:28



Zobacz więcej
2025-03-30

33:26



Zobacz więcej
2025-03-31

32:33



Zobacz więcej
2025-04-04

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

24:30



Zobacz więcej
2025-04-05

22:42



Zobacz więcej
2025-04-05

36:33



Zobacz więcej
2025-04-05

29:35



Zobacz więcej



2024-11-02 17:43:25
Jan Gąsior

MMTS walczył, ale to mistrzowie zgraniają trzy punkty

Orlen Wisła Płock pewnie wpisuje do tabeli kolejne trzy oczka, pokonując w Kwidzynie, lokalny MMTS.

W zaległym meczu trzeciej kolejki Orlen Superligi, do Kwidzyna zawitał mistrz Polski, Orlen Wisła Płock. Z racji na przeciekający dach na hali gospodarza, spotkanie w pierwotnym terminie zostało odwołane. Wracając jednak do dnia dzisiejszego, faworyt spotkania był jeden. Mistrzowie Polski mieli do tej pory komplet punktów, a zwycięstwo w Kwidzynie miało być tylko formalnością. Ekipa Bartłomieja Jaszki natomiast, nie chciała oddać punktów za darmo.

Warto wspomnieć, że przed spotkaniem odbyła się akcja charytatywna, w której kibice MMTS-u na parkiet rzucali maskotki, które zostaną przekazane potrzebującym dzieciom. Przechodząc już do samego meczu, rzucanie rozpoczęli Wiślacy, po czym od razu odpowiedział Michał Bekisz (MMTS) (1:1). Od początku kapitalnie bronili goalkeeperzy, którzy przez osiem minut wpuścili tylko pięć trafień, z czego jedno więcej zanotowali goście (3:2). W dziewiątej minucie, na prowadzenie wyszli gospodarze, którzy świetnie spisywali się w obronie, co mogli błyskawicznie przemienić na bramki (5:4).

Po kwadransie gry w Kwidzynie, na tablicy wyników mieliśmy zaledwie 7:7. W osiemnastej minucie, to "Nafciarze" wyszli na prowadzenie, po pięknych trafieniach Zarabeca i Panicia (9:7). Gospodarze jednak nie odstępowali gości na więcej niż trzy punkty.  Na trzy minuty przed końcem, mieliśmy tylko dwubramkowe prowadzenie mistrzów kraju (13:11). W ciągu tych stu osiedziesięciu sekund, tylko raz trafili goście. Na przerwę obie drużyny schodziły przy wyniku 14:11.

Drugą połowę zaczęliśmy od wymiany ciosów, gdzie po sześciu minutach obie ekipy zanotowały po dwa trafienia (16:13). Jednak zgodnie z przewidywaniami, przewaga gości zaczęła się powiększać i na dwadzieścia minut przed końcem mieliśmy wynik 19:14, a trener Jaszka (MMTS) poprosił o przerwę. 

Energa MMTS mimo szybkich akcji Wisły, nie odstawała, a wynik nadal wynosił tylko +5 (22:17). Aż do czterdziestej piątej minuty. Wtedy zaczął się fatalny moment dla Kwidzynian, którzy nie potrafili wykorzystać prawie żadnej akcji, a przewaga na osiem minut przed końcem wzrosła do siedmiu trafień (25:18). 

Wisła jeszcze powiększyła swą przewagę i pewnie zwyciężyła w Kwidzynie wynikiem 30:21. 

Graczem spotkania został Miha Zarabec (Wisła), który trafił do siatki aż dziesięć razy. Najwięcej interwencji (15) w bramce miał Marcel Jastrzębski (Wisła). 

Energa MMTS Kwidzyn - Orlen Wisła Płock 21:30 (11:14)

fot. Orlen Superliga/inf. prasowa