
2024-10-27 14:11:07
Jan Feliszek
Pewne zwycięstwo Industrii we Wrocławiu
Na 27 dzień października zostało zaplanowane spotkanie dwóch najbardziej utytułowanych klubów w historii Polskiej piłki ręcznej. Do Wrocławia przyjechała Industria Kielce. Atmosfera w wypełnionej po brzegi Hali Orbita, była naprawdę gorąca. Oba zespoły przystąpiły do tego spotkania bardzo osłabione. Po jednej i drugiej stronie w kadrze meczowej zaledwie po 14. zawodników.
Od początku spotkanie zdominowane przez wicemistrzów Polski. Po upływie pięciu minut kielczanie prowadzili 4:1. Zaledwie kilka chwil później przyjezdni musieli grać w podwójnym osłabieniu, bo w ciągu 15 sekund kary obejrzeli Theo Monar i Benoit Kounkoud. Nie wiele wynikło z przewagi, bo okres tej gry zakończył się bezbramkowym remisem, a na tablicy wyników widniał rezultat 5:2 na korzyść Industrii. Fantastycznie w te zawody wszedł Miłosz Wałach, który odbijał większość rzutów miejscowego zespołu.
Niemoc strzelecką obu drużyn w 15. minucie przełamał Kamil Ramiączek. Przez kolejne trzy minuty odpowiedzieli Arkadiusz Moryto i dwa razy Arciom Karalek. To na 12. Minut przed zakończenie pierwszej połowy dawało rezultat 3:8. Wtedy o czas poprosił trener gospodarzy Bartłomiej Koprowski. W 21. minucie miła chwila dla debiutującego w barwach Śląska Adriana Burtana, który zdobył swoje pierwsze trafienie w Orlen Superlidze. Warto dodać, że zawodnik został użyczony z zespołu Acana Moto Jelcz Oława. Śląsk starał się niwelować straty, ale maksymalnie udało się zmniejszyć różnicę do czterech bramek (6:10). Od tej pory wyższy bieg wrzucili przyjezdni i do przerwy rzucali już tylko oni. Do szatni drużyny schodziły przy rezultacie 6:14.
Początek drugiej odsłony to kontynuacja serii bramkowej gości. Przerwał ją dopiero w 33. minucie Konrad Cegłowski z rzutu karnego zdobywając bramkę na 7:16. Z każdą kolejną akcją tego meczu różnica między zespołami była coraz bardziej widoczna. W 40. minucie Industria prowadziła 21:10. W 46. Minucie drugą przerwę wykorzystał Bartłomiej Koprowski, bo jego podopieczni tracili już do rywali 14 trafień (11:25). Czas za dużo nie zmienił. Na dziewięć minut przed zakończeniem tego starcia goście wyraźnie prowadzili (14:29). Do końca zmagań obraz się nie zmienił, a kielczanie odnieśli zasłużone zwycięstwo 35:18.
Śląsk Wrocław – Industria Kielce 18:35 (6:14)
fot. Orlen Superliga/inf. prasowa
TweetLp | Zespół | Mecze | Punkty |
---|---|---|---|
1 | ![]() | 26 | 75 |
2 | ![]() | 26 | 75 |
3 | ![]() | 26 | 54 |
4 | ![]() | 26 | 46 |
5 | ![]() | 26 | 41 |
6 | ![]() | 26 | 41 |
7 | ![]() | 26 | 41 |
8 | ![]() | 26 | 35 |
9 | ![]() | 26 | 31 |
10 | ![]() | 26 | 31 |
11 | ![]() | 26 | 30 |
12 | ![]() | 26 | 22 |
13 | ![]() | 26 | 17 |
14 | ![]() | 26 | 7 |
Lp | Zawodnik | Bramki |
---|---|---|
1 | Paweł Paterek | 188 |
2 | Kamil Adamski | 179 |
3 | Mikołaj Czapliński | 179 |
4 | Łukasz Gogola | 173 |
5 | Mateusz Wojdan | 172 |
6 | Piotr Rutkowski | 166 |
7 | Jakub Będzikowski | 141 |
8 | Mateusz Chabior | 140 |
9 | Kacper Adamski | 138 |
10 | Kacper Adamski | 138 |
11 | Daniel Reznicky | 137 |
12 | Joel Ribeiro | 131 |
13 | Arciom Karalek | 129 |
14 | Dawid Krysiak | 129 |
15 | Filip Fąfara | 126 |
16 | Piotr Jędraszczyk | 124 |
17 | Giorgi Dikhaminjia | 121 |
18 | Lukas Morkovsky | 114 |
19 | Dmytro Artemenko | 111 |
20 | Hubert Kornecki | 111 |
21 | Krzysztof Żyszkiewicz | 111 |
22 | Paweł Kowalski | 111 |
23 | Kelian Janikowski | 109 |
24 | Matija Starcević | 108 |
25 | Michał Słupski | 106 |